Stało się tak po poniedziałkowej wygranej z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Hiszpanem Marcelem Granollersem 7:6 (7-2), 6:4 w fazie grupowej finałów ATP, które od 12 do 19 listopada odbywają się w Londynie. "Brak mi słów. Nie spodziewałem się tego. Szczególnie już po pierwszym meczu w tym turnieju, ale stało się. Jestem niezwykle wdzięczny naszym trenerom i fizjoterapeutom, każdemu, kto pozwolił nam wydobyć z siebie to co najlepsze" - powiedział Kubot. "Dla mnie i Łukasza to był niesamowity rok. pierwszy, który w całości rozegraliśmy wspólnie. Zakończenie sezonu jako numer jeden w rankingu deblistów znaczy dla mnie bardzo dużo. Byłem już numerem jeden, ale indywidualnie, w rankingu deblistów, w 2015 roku, ale tym razem graliśmy razem we wszystkich turniejach i wspólnie osiągnęliśmy ten wynik. Jestem bardzo dumny, tym bardziej, że moja rodzina, przyjaciele i sponsorzy są tutaj. To jeden z najważniejszych dni w moim życiu" - dodał Melo. Polska-brazylijska para wygrała w tym sezonie sześc turniejów. Przede wszystkim wielkoszlemowy Wimbledon, a także trzy turnieje rangi 1000: Miami, Madryt i Paryż, a także dwa mniejsze na trawie - ‘s-Hertogenbosch i Halle. Na nawierzchni trawiastej była niepokonani w tym roku, notując bilans 14-0. Pawo