Dzisiejszy mecz był czwartym w karierze pojedynkiem Magdy Linette z Aryną Sabalenką. Obie tenisistki ostatni raz spotkały się w 2023 roku w półfinale Australian Open. Wówczas - podobnie jak w dwóch pozostałych potyczkach - górą była Białorusinka, pewnie zwyciężając w dwóch setach. Dziś, choć wcale nie rozegrała słabego meczu, wielka rywalka Igi Świątek w walce o fotel liderki rankingu WTA musiała się znacznie bardziej namęczyć. Magda Linette zdołała jej nawet urwać jednego seta, ale niestety ostatecznie górą była Aryna Sabalenka, która wygrała 6:4, 3:6, 6:3. Mecz trwał 2 godziny i 12 minut. - To niemal wszystko, czego na ten moment nauczyłam się w tym języku, ale porozmawiam z Paulą Badosą i upewnię się, że nauczy mnie innych słów. Bardzo dziękuję za atmosferę i doping, dzięki czemu przebrnęłam przez tą trudną rundę - dodała. Iga Świątek czeka na mecz, a tu taka wiadomość z Polski. Jest oficjalny komunikat WTA Madryt. Magda Linette pokonana. Aryna Sabalenka doceniła polską tenisistkę W minionym sezonie Aryna Sabalenka wygrała turniej WTA w Madrycie, pokonując w wielkim finale wspomnianą już Igę Świątek. Białoruska tenisistka nie ukrywa, że w stolicy Hiszpanii czuje się jak ryba w wodzie. - Tutaj - w Madrycie - czuję największe wsparcie. Myślę, że właśnie dlatego dobrze się tutaj spisuję. Mam nadzieję, że dalej będziecie mi pomagać i robić hałas na trybunach. Cieszę się, grając dla was - wyznała Aryna Sabalenka. Na koniec natomiast wypowiedziała kilka ciepłych słów pod adresem Magdy Linette, doceniając jej formę, postawę na korcie i wolę walki. W trzeciej rundzie rywalką Aryny Sabalenki będzie Brytyjka Katie Boulter lub reprezentantka Stanów Zjednoczonych - Robin Montgomery.