Joe Salisbury, brytyjski tenisista, który osiąga ostatnio wybitne wyniki w deblu wraz z Rajeevem Ramem, zaskoczył najnowszą deklaracją na łamach "Daily Mail". Salisbury cieszy się aktualnie pozycją numer 1 w światowym rankingu deblowym. Ma już na koncie wygrane w turniejach wielkoszlemowych, a teraz deklaruje: - Chcę spróbować wygrać Wimbledon po raz pierwszy w karierze. Joe Salisbury i jego nietypowy problem związany z Wimbledonem Zaznacza jednak, że w jego przypadku wiąże się to z dodatkowym, nietypowym utrudnieniem. - Mam alergię na trawę. Od zawsze cierpię na różne uczulenia: na pyłki drzew, kurz, co się da. Jak przewracam się na nawierzchni trawiastej, to natychmiast mam reakcję alergiczną na skórze i mocno mnie to swędzi i szczypie. Nie to, żebym zaraz umierał, ale długo na trawie nie usiedzę. Spróbuję jednak wygrać Wimbledon. Wiem, że to, co mówię, może brzmieć nieco dziwnie - przyznaje tenisista. Zaznacza, że londyński turniej to dla niego niezwykła impreza. - Wimbledon to największy i najbardziej wyjątkowy turniej, przynajmniej dla mnie. To numer 1 na mojej liście - zapewnia. Salisbury może mieć o tyle łatwiej, że w dzisiejszych czasach trawa w wielu turniejach jest już tak drastycznie krótka, że może stanowić znacznie mniejsze zagrożenie dla alergików, niż kiedyś. Czytaj także: Ryzykowna taktyka Igi Świątek