32-latka w rozmowie z portalem została zapytana czy jest gotowa na "polskie piekło", jak zasugerował pytający dziennikarz, który stwierdził także, że polscy kibice potrafią być po prostu bardzo głośni. - Mam nadzieję, że czescy kibice będą lepsi od polskich! Moglibyśmy tu mieć jakąś rywalizację. Myślę, że wielu kibiców z Polski przyjedzie, dla nich Ostrawa jest w zasadzie tuż za rogiem. To na pewno będzie dobre dla całego turnieju - odpowiedziała Kvitova. WTA Ostrawa. Petra Kvitova chwali Igę Świątek Czeszka odniosła się także do tegorocznej dyspozycji największej gwiazdy czeskiego turnieju, Igi Świątek. - Iga miała niesamowity sezon, wygrała dwa Wielkie Szlemy i została numerem jeden na świecie. Zdecydowanie zasłużenie, bo gra po prostu w inną grę niż reszta dziewczyn i dzięki temu zyskała dominację. Pewnie tego nie widać w telewizji, ale jest bardzo szybka, świetnie czyta grę, umie się odpowiednio ustawić do każdej piłki. Do tego jest bardzo dobra w obronie, co sprawia, że po prostu trudno z nią wygrywać pojedyncze punkty czy całe gemy - chwali światową jednykę starsza koleżanka po fachu. Zajmująca obecnie 20. miejsce w rankingu WTA tenisistka w tym sezonie zmagała się z urazem nadgarstka, jak jednak przyznaje, nie ma już śladu po tej kontuzji. - Nadgarstek już mi nie przeszkadza, są jednak inne rzeczy. Przez tydzień leżałam chora, moze jeszcze trochę odczuwam skutki choroby. Dlatego też przyjęłam dziką kartę w ostatnim momencie, bo chciałam zobaczyć, jak będę się czuła i jak zareaguje moje ciało - tłumaczy. Kvitova w poniedziałek rozpocznie rywalizację w Ostrawie meczem z kwalifikantką ze Stanów Zjednoczonych, Bernardą Perą.