Kubot, zajmujący 72. miejsce w rankingu ATP World Tour, zmierzy się z dysponującym potężnym serwisem Amerykaninem Samem Querreyem, rozstawionym z numerem 18. Będzie to ich pierwszy pojedynek, a wyjdą na kort numer dwa o godzinie 11. czasu lokalnego (1.00 w nocy czasu polskiego). Jest to czwarta co do wielkości arena, po trzech głównych stadionach na terenie Melbourne Park - Rod Laver Arena, Hisense Arena oraz Margaret Smith-Court Arena. Kubot przed rokiem po raz pierwszy wystąpił w Melbourne w turnieju głównym i osiągnął jak dotychczas najlepszy wynik w Wielkim Szlemie, dochodząc do czwartej rundy, czyli 1/8 finału. Broni więc 180 punktów do rankingu ATP World Tour. Natomiast Querrey w czterech startach dwa razy osiągał trzecią rundę, ale w dwóch ostatnich sezonach odpadał już w pierwszej. Również mecz Przysiężnego wyznaczono na poniedziałek jako pierwszy, ale na korcie nr 21. Rywalem Polaka sklasyfikowanego na 85. miejscu w rankingu będzie Rosjanin Igor Kunicyn - 101. na świecie. Dotychczas spotkali się tylko raz, w 2004 roku w pierwszej rundzie challengera w Kijowie. Wówczas lepszy był Polak, wygrywając 6:1, 6:1. Tenisista z Głogowa zadebiutuje w Australian Open, natomiast Kunicyn wystartuje w nim po raz czwarty. Bilans jego meczów to 1-3, bowiem tylko w ubiegłym sezonie udało mu się przejść tu jedną rundę. W razie wygranej, kolejnym rywalem Przysiężnego może być Amerykanin Andy Roddick (8.), jeśli wcześniej upora się z Czechem Janem Hajkiem.