Polak w tej imprezie zaprezentuje się już po raz trzeci - poprzednio, w latach 2009-10, grał razem z Austriakiem Oliverem Marachem. Również po raz trzeci w tym turnieju wystąpi Lindstedt. Szwed, razem z Rumunem Horią Teceau, grał w niej w latach 2011-12. Kubot i Lindstedt to tegoroczni zwycięzcy wielkoszlemowego Australian Open, rozgrywanego w Melbourne. Z kolei w Rolandzie Garrosie para polsko-szwedzka odpadła w ćwierćfinale. Kubot i Lindstedt jeszcze w środę wyjdą na kort w stolicy Francji, by rozegrać swój pojedynek w 1/8 finału z rozstawionym z numerem ósmym holendersko-rumuńskim duetem Jean-Julien Rojer, Horia Tecau. Niezależnie od ich dalszych losów w tym turnieju, są już pewni gry w listopadowych nieoficjalnych mistrzostwach świata. Stało się tak dzięki odpadnięciu w tej fazie rywalizacji w Paryżu Pospisila i Socka. Zwycięzcy Wimbledonu byli pośrednio rywalami Kubota i Lindstedta w walce o udział w ATP World Tour Finals. Środowa porażka Kanadyjczyka i Amerykanina z Leandrem Paesem z Indii i Szwajcarem Stanem Wawrinką 1:6, 4:6 zagwarantowała przepustkę polsko-szwedzkiej parze. Do ATP World Tour Finals kwalifikuje się siedem najlepszych debli z rankingu, a także najwyżej klasyfikowana para z miejsc 8-20., która wygrała turniej Wielkiego Szlema. Kubot i Lindstedt plasują się obecnie na 10. pozycji w tym zestawieniu, a Pospisil i Sock są tuż przed nimi.