Lista sukcesów Hiszpanki jest bardzo długa. Obok wspomnianej pozycji liderki światowego zestawienia, na koncie ma ona między innymi dwa triumfy w turniejach wielkoszlemowych (Roland Garros 2016, Wimbledon 2017). W 2021 roku wygrała WTA Finals, w decydującym meczu pokonując Anett Kontaveit. Był to jednak jak dotąd jej ostatni finał. Garbine Muguruza odpuszcza kolejne starty Już w sezonie 2022 Muguruza spisywała się przeciętnie, choć sporadyczne wygrane, a przede wszystkim - punkty za wspomniany Finals pozwalały jej utrzymywać względnie wysoką lokatę w rankingu. Z imprezami, w których w przeszłości błyszczała (French Open i Wimbledonem) żegnała się jednak już po pierwszej rundzie. W 2023 roku... jak dotąd jeszcze nie wygrała. Zmagania w turniejach w Adelajdzie kończyła, przegrywając z Biancą Andreescu i Belindą Bencic. Następnie wzięła udział w Australian Open, gdzie odpadła po porażce z Elise Mertens. Po turniejach w Australii udział wzięła w zmaganiach w Lyonie, gdzie jednakpokonała ją kwalifikantka, 18-letnia Linda Noskova. Kolejnymi występami Muguruzy miały być turnieje w Abu Dhabi i Dausze (w przypadku tego drugiego - mowa o kwalifikacjach, gdyż obsada jest piekielnie mocna). Niestety, wiadomo już, że 29-latka z obu startów zrezygnowała. W przypadku pierwszego jako powód podała "przyczyny osobiste". Absencja Hiszpanki oznacza, że zaliczy ona kolejny spadek w rankingu. Aktualnie zajmuje w nim 83. miejsce. Przed rokiem w Dausze dotarła do trzeciej rundy. Prawdopodobnie wkrótce pożegna się z czołową setką zestawienia.