Od ostatniego oficjalnego występu Moore na korcie minęło 19 miesięcy. Wtedy zmierzyła się z Cristianą Ferrando w turnieju WTA w Rabacie. Potem gruchnęła wiadomość o tym, że w jej organizmie wykryto niedozwolone substancje i zdyskwalifikowanego Brytyjkę. Długa batalia o oczyszczenie Moore i jej sztab nie mogli się z tym pogodzić, bowiem mieli świadomość, że zawodniczka nie stosowała niedozwolonych substancji. Dlatego rozpoczęli walkę o jej oczyszczenie, by mogła wrócić na kort. I teraz ta walka zakończyła się sukcesem! Po badaniach okazało się, że pozytywny wynik testu antydopingowego spowodowany był zakażonym mięsem. Dlatego Tara Moore po 19 miesiącach zawieszenia może wrócić do rywalizacji na korcie. Walka o powrót kosztowała ją bardzo wiele, o czym napisała w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych. Sensacyjny transfer. Była trenerka Świątek w sztabie rywalki