Sądowa sprawa potencjalnej napaści Aleksandra Zwieriewa na swoją byłą partnerkę znalazła swój finał. W piątek Sąd Okręgowy w Berlinie-Tiergarten podał do wiadomości publicznej, że umorzył proces niemieckiego tenisisty z uwagi na zaistnienie zawarcia ugody pozasądowej między stronami sporu. "Bild" interpretuje te wydarzenia jako wielki sukces 27-latka urodzonego w Hamburgu. "Odniósł swoje najważniejsze zwycięstwo poza kortem tenisowym. Jest uważany za niewinnego!" - czytamy. Komunikat prasowy wydali prawnicy zawodnika - dr Anna Sophie Heuchemer z kancelarii prawnej Schertza Bergmanna oraz Katharina Dierlamm. Zwieriew uznany za niewinnego. Zawarł ugodę z byłą partnerką Zwieriew musi teraz zapłacić 200 tysięcy euro w zamian za umorzenie postępowania. Jest to zwyczajowa "grzywna" w tego typu przypadkach. Z tego 150 tys. euro trafi do skarbu państwa, a 50 tys. do funduszu dla instytucji charytatywnych. Ma na to miesiąc. - Jeśli oskarżony spełni warunek, sąd ostatecznie umorzy postępowanie - wyjaśniła Inga Wahlen, zastępca rzecznika berlińskiego sądu, cytowana przez serwis sport.de. Przypomnijmy, że Brenda Patea 14 października 2021 r. wniosła przeciwko tenisiście akt oskarżenia. Twierdziła, że była przez niego duszona obiema rękami podczas kłótni w nocy z 20 na 21 maja 2020 roku. Od trzech lat mają razem córkę Maylę. Para rozstała się, gdy kobieta była w 20. tygodniu ciąży. Proces ruszył 31 maja tego roku. "Mówi się, że Patea zaprzeczyła sama sobie i jąkała się podczas poniedziałkowego przesłuchania po zaledwie kilku pytaniach od przewodniczącej składu sędziowskiego Barbary Lueders. Mówi się też, że z jej oczu popłynęły łzy. Była modelka poprosiła o przerwę, a jej prawnik Michael Nitschke wydał oświadczenie: 'Nie czuje się dobrze, ma chrypkę, gorączkę. Musi iść do łóżka'" - czytamy w "Bildzie". Obrona Zwieriewa skupiła się m.in. na określeniu Patei jako osoby kochającej luksus. Według prof. Alfreda Dierlamma miała ona kilka godzin po rzekomym akcie przemocy robić zakupy internetowe na ponad 450 euro. W tamtym miesiącu (maju 2020 r.) miała wydać w sklepach online 3755 euro. - Czy to zachowanie kogoś, o kim mówi się, że właśnie został uduszony prawie do utraty przytomności? Dlaczego nie poszła do lekarza, aby profesjonalnie udokumentować rzekome obrażenia? - pytał 60-latek (cyt. za bz-berlin.de). W piątek Zwieriew rozegra swój czwarty z rzędu półfinał Rolanda Garrosa. Do tej pory trzykrotnie przegrywał. Po drugiej stronie siatki - tak jak rok temu - stanie Casper Ruud.