Impreza Elite Trophy wróciła do tenisowego kalendarza po czteroletniej przerwie, a udział w niej biorą zawodniczki, które w klasyfikacji WTA Race uplasowały się na miejscach od 9 do 19. 31-letnia poznanianka była co prawda w nim na 24. pozycji, ale kilka zawodniczek będących wyżej nie zdecydowało się ma start w Zhuhai, stać jej obecność. Polka trafiła do grupy azaliowej, w której w pierwszym meczu spotkała się z rozstawioną z numerem pierwszym Barborą Krejčikovą. Czeszka okazała się lepsza, wygrywając 6:2, 6:4. To stawiało Linette w trudnej sytuacji, ponieważ w z trzyosobowej grupy awans do półfinału wywalczy tylko zwycięzca. Krejčikova w środę rozgrywała już drugie spotkanie, tym razem jej rywalką była Rosjanka Daria Kasatkina (6.). Gdy ta pierwsza wygrała drugiego seta stało się jasne, że poznanianka nie ma już szans na kwalifikację do fazy pucharowej. Wielka kasa dla Świątek. Zagra o fortunę z Sabalenką i resztą Początek pojedynku należał do Czeski, która objęła prowadzenie 4:1, z jednym przełamaniem. Potem jednak powoli do głosu zaczęła dochodzić rywalka. W siódmym gemie Kasatkina odrobiła straty, a w dziewiątym, gdy po raz kolejny odebrał serwis Krejčikovej, wygrywała 5:4 i miała podanie, aby zakończyć partię. Tenis. Magda Linette zdecyduje, kto wyjdzie z grupy Rosjanka została jednak przełamana, ale po chwili sama odebrała serwis rywalce, by w 12. gemie przypieczętować zwycięstwo w secie 7:5. Druga partia odbywała się pod dyktando Czeszki, która dwa razy przełamała Kasatkinę wygrywając 6:1. Decydująca partia natomiast należała do Rosjanki, która również straciła tylko jednego gema i tym samym pozostała w grze. Iga Świątek bezapelacyjnie na pierwszym miejscu. Bije inne zawodniczki na głowę Jeśli w czwartek pokona Linette w ostatnim meczu tej grupy (nie przed 9.00 czasu polskiego), to zapewni sobie awans. Krejčikova natomiast będzie trzymać kciuki za Polkę, bo w przypadku jej zwycięstwa, to Czeszka wystąpi w półfinale. Turniej WTA Elite Trophy wygrywały: V. Williams, Kvitova, Barty czy Sabalenka, która jednak nie obroni tytułu z 2019 roku, ponieważ w obecnym sezonie wystąpi w finałach WTA w Cancun.