Rozporządzenie zostało wydane zgodnie z przewidywaniami. Zostało zapowiedziane pod koniec marca, ale Biały Dom oficjalną decyzję podjął 1 maja. Oznacza ona, że Serb będzie mógł zagrać w sierpniowym turnieju cyklu US Series w Cincinnatti oraz przede wszystkim w wielkoszlemowym US Open, który odbędzie się w tym roku w dniach 28 sierpnia - 10 września. Duży cios dla Novaka Djokovicia. Nie zagra w Indian Wells Siedem turniejów straconych w USA i Kanadzie Djoković jest obecnie jedynym tenisistą z pierwszej "setki" rankingu ATP, który nie poddał się szczepieniu przeciw koronawirusowi. Z tego powodu w dramatycznych okolicznościach został wydalony z Australii w 2022 roku i nie mógł zagrać w Australian Open. Ogromną sportową stratą dla 35-letniego tenisisty z Belgradu był także brak możliwości startu w turniejach rozegranych w USA i w Kanadzie. Djoković nie zagrał w: ATP Masters 1000 Indian Wells i Miami w 2022 roku i 2023 roku ATP 500 Open de Canada w 2022 roku ATP Masters 1000 w Cincinnatti w 2022 roku US Open w 2022 roku. Wielkie Szlemy priorytetem dla Djokovicia Dla Serba najważniejszy będzie start w US Open. Djoković wciąż walczy o miano tenisisty wszech czasów. W tej chwili ma na koncie 22 zwycięstwa w turniejach wielkoszlemowych, tyle samo co Rafael Nadal i o dwa więcej niż Roger Federer. Te imprezy są dla niego priorytetem. Lider rankingu ATP - pozostaje nim mimo braku możliwości startu w turniejach amerykańskich - przygotowuje się obecnie do występu w Roland Garrosie. W Paryżu nie będzie jednak faworytem. Na kortach w stolicy Francji wygrał "tylko" dwukrotnie, poza tym źle zaczął sezon na mączce, odpadając szybko w turniejach w Monte Carlo i Banja Luce. W kolejnym Wielkim Szlemie - w Wimbledonie - będzie bronił tytułu. W Londynie triumfował siedmiokrotnie w karierze. W Nowym Jorku, gdzie już wiadomo, że będzie mógł zagrać zwyciężał trzy razy, ostatni w 2018 roku. Olgierd Kwiatkowski