Broniąca tytułu i rozstawiona z numerem 2 Amelie Mauresmo przegrała w IV rundzie z Czeszką Lucie Safarovą 4-6, 3-6 w czwartej rundzie, natomiast dwukrotna triumfatorka tej imprezy Serena Williams w wielkim stylu awansowała do półfinału, pokonując Jelenę Jankovic z Serbii 6-3, 6-2. Amerykanka, która wygrała w Melbourne w 2003 i 2005 roku, pokazała momentami wspaniałą grę, przy której finalistka niedawnych przecież turniejów w Auckland oraz Sydney była bezsilna. Williams popełniła wprawdzie nieco więcej niewymuszonych błędów od rozstawionej z numerem 11 Serbki (28-22), ale miała ponad trzykrotnie więcej "wygrywających" piłek (31-9) i aż 19 z jej 28 "wycieczek" do siatki zakończyło się powodzeniem. Resztę dopełniła wielka siła gry reprezentantki Stanów Zjednoczonych, która w następnej rundzie zmierzy się z rozstawioną z numerem 16 Shahar Peer z Izraela. - W kilku pierwszych gemach zagrała wolne piłki, ja przebiłam z powrotem i wówczas nagle w moją stronę leciała piłka z prędkością 200 mil na godzinę - wyjaśniła Jankovic, a Williams stwierdziła tylko: - Naprawdę dobrze się bawię i czuję się naprawdę dobrze. Przed rokiem Mauresmo odnotowała w Melbourne pierwszy triumf w Wielkim Szlemie, a w lipcu wygrała Wimbledon. Została też numerem jeden w rankingu WTA, ale w listopadzie straciła prowadzenie na rzecz Belgijki Justine Henin-Hardenne. W niedzielę Francuzka przegrała nieoczekiwanie z zajmującą 70. miejsce na świecie Lucie Safarovą. Początek nie zapowiadał porażki Mauresmo, bowiem prowadziła 4:1, jednak od tego momentu oddała 19-letniej Czeszce siedem kolejnych gemów, a mecz przegrała w ciągu 89 minut. "Nie jestem przygnębiona, tylko rozczarowana, zresztą jak zawsze, gdy odpadam we wczesnej fazie turnieju, nie tylko wielkoszlemowego - powiedziała Mauresmo. - Moje uderzenia nie były zbyt efektywne i nie grałam dziś najlepiej. Chyba jeszcze nie znalazłam właściwej formy, a to dość frustrująca sytuacja". Wśród mężczyzn, wspaniałym widowiskiem na Rod Laver Arena uraczyli fanów tenisa Andy Roddick oraz Mario Ancic. Ostatecznie Amerykanin wygrał 6-3, 3-6, 6-1, 5-7, 6-4, a w walce o półfinał zmierzy się ze swoim rodakiem i przyjacielem Mary Fishem, który ograł Hiszpana David Ferrer 6-1, 7-6 (7-4), 2-6, 7-5 i zagra w najlepszej "8" turnieju wielkoszlemowego po raz pierwszy w karierze. W innej ćwierćfinałowej parze lider rankingu tenisistów, Szwajcar Roger Federer zmierzy się z Hiszpanem Tommym Robredo. Federer broni tytułu wywalczonego w Melbourne przed rokiem. Szwajcar, który wygrał ten turniej również w 2004 roku, pokonał w meczu czwartej rundy Serba Novaka Djokovica (14) 6-2, 7-5, 6-3. Natomiast Robredo wygrał z Francuzem Richardem Gasquetem (18) 6-4, 6-2, 3-6, 6-4. Wyniki niedzielnych meczów singlowych KOBIETY IV runda Lucie Safarova (Czechy) - Amelie Mauresmo (Francja, 2) 6-4, 6-3 Shahar Peer (Izrael, 16) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 3) 6-4, 6-2 Nicole Vaidisova (Czechy, 10) - Jelena Dementiewa (Rosja, 7) 6-3, 6-3 Serena Williams (USA) - Jelena Jankovic (Serbia, 11) 6-3, 6-2 III runda Na Li (Chiny, 19) - Dinara Safina (Rosja, 9) 6-2, 6-2 Anna Czakwetadze (Rosja, 12) - Jelena Kostanic-Tosic (Chorwacja) 6-4, 6-4 Daniela Hantuchova (Słowacja, 15) - Ashley Harkleroad (USA) 6-7 (6-8), 7-5, 6-3 MĘŻCZYŹNI IV runda Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Novak Djokovic (Serbia, 14) 6-2, 7-5, 6-3 Andy Roddick (USA, 6) - Mario Ancic (Chorwacja, 9) 6-3, 3-6, 6-1, 5-7, 6-4 Tommy Robredo (Hiszpania, 7) - Richard Gasquet (Francja, 18) 6-4, 6-2, 3-6, 6-4 Mardy Fish (USA) - David Ferrer (Hiszpania, 16) 6-1, 7-6 (7-4), 2-6, 7-5 III runda Tommy Haas (Niemcy, 12) - Florian Mayer (Niemcy) 7-6 (7-3), 6-3, 6-3 Tomas Berdych (Czechy, 13) - Dmitrij Tursunow (Rosja, 21) 6-2, 6-1, 6-1