Krecz w meczu 1/8 finału w Pekinie przeciwko Coco Gauff zakończył sezon dla Naomi Osaki. Reprezentantka Japonii doznała urazu pleców, który uniemożliwił jej dalsze starty w tym roku. Przykra wiadomość nadeszła tuż przed turniejem w Hongkongu. - Bardzo mi przykro, że musiałam wycofać się z rywalizacji w Prudential Hong Kong Tennis Open i reszty tego sezonu tenisowego - przekazała ku rozczarowaniu fanów Osaka. Naomi Osaka zmieniła dyscyplinę. Mistrzyni wielkoszlemowa "pokonana" przez pickleball Sztab szkoleniowy wierzył, że kontuzja nie przekreśli szans 27-latki na dalszą rywalizację, jednak stało się inaczej. Tym samym dosyć niefortunnie rozpoczyna się zatem jej współpraca z nowym trenerem Patrickiem Mouratoglou. Mimo chwilowej niedyspozycji Osaka najbliższe tygodnie zamierza aktywnie przepracować, o czym najlepiej świadczą materiały z jej udziałem, jakie ukazały się w mediach społecznościowych. WTA ogłasza, chodzi o powrót Świątek na fotel liderki. Jest nutka optymizmu Dwukrotna mistrzyni US Open postanowiła odwiedzić akademię "Play" w Tokio, gdzie spróbowała swoich sił w nowym sporcie. Pickleball, bo o nim właśnie mowa, to połączenie tenisa ziemnego i badmintona. Opanowanie jego zasad i techniki gry wcale nie jest proste dla początkujących graczy, o czym na własnej skórze przekonała się Japonka. Na udostępnionym materiale wideo widać, że pierwsze zagranie Osaki wylądowało w siatce, na co tenisistka zareagowała śmiechem. Kilka kolejnych odbić było już dużo bardziej udanych. Obecność utytułowanej zawodniczki na zajęciach z pickleballa wywołała spore poruszenie. W pewnym momencie pojawiły się nawet brawa. Na nic apele Świątek, dramat tenisistek wciąż nie ma końca. "Totalnie niezrozumiałe" Niestety, w przeciwieństwie do Igi Świątek, Naomi Osaki nie zobaczymy w akcji w trakcie rozgrywek Billie Jean King Cup. Wbrew wcześniejszym przewidywaniom ze strony mediów raszynianka we wtorek ogłosiła, że weźmie udział w turnieju. To znakomita wiadomość przede wszystkim dla kibiców z Polski.