Ostapenko w tym sezonie notuje bardzo dobre wyniki. Łotyszka wygrała bowiem dwie imprezy (Adelajda i Linz), była także w ćwierćfinale w Brisbane. W sumie wygrała już 16 spotkań, czyli najwięcej w tym roku. Byłoby ich więcej, ale trzy razy została zatrzymana przez Białorusinkę Wiktorię Azarenkę (Brisbane, Australian Open i Dauha). W Dubaju rozstawiona z numerem dziewiątym tenisistka z Rygi w pierwszej rundzie pokonała Chinkę Xiyu Wang 5:7, 6:2, 6:3, a w następnej Szwajcarkę Lulu Sun 6:4, 6:3. Natomiast w trzeciej rundzie rywalką Ostapenki była Kalinska. Rosjanka świetnie zaprezentowała się w Australian Open, gdzie doszła do ćwierćfinału, przegrywając z późniejszą finalistką Chinką Qinwen Zheng. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich Kalinska, która musiała przebijać się przez kwalifikacje, w turnieju głównym wygrała z Australijką Storm Hunter 6:1, 6:2 i Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:3, 6:4. W środę lepiej spotkanie zaczęła Łotyszka, która już w drugim gemie przełamała podanie rywalki, a potem prowadziła nawet 4:1. Następnie jednak przegrała pięć gemów pierwszy set padł łupem Rosjanki. W Dubaju grają jeszcze Iga Świątek i Magdalena Fręch W drugiej partii sytuacja się powtórzyła, bowiem Ostapenko znowu w drugim gemie odebrała serwis przeciwniczce, ale ta natychmiast odrobiła stratę. Potem obie zawodniczki wygrywały własne podanie aż do 11. gema, kiedy Kalinska przełamała podanie Łotyszki. Po chwili natomiast zakończyła całe spotkanie, choć w 12. gemie broniła dwóch break pointów. Tym samym Rosjanka została dopiero trzecią kwalifikantką, która dostała się do ćwierćfinału w Dubaju, odkąd ten jest rangi 1000, po swoich rodaczkach - Jelenie Wiesninie (2009) i Reginie Kulikowej (2010). W turnieju głównym mieliśmy trzy Polki. Magda Linette odpadła niestety już w pierwszej rundzie, gdzie zatrzymała ją Nao Hibino. Japonka tym samym udanie zrewanżowała się za porażkę w tej samej fazie w Dausze. Natomiast Iga Świątek, z którą Łotyszka ma bardzo korzystny bilans (4-0), i Magdalena Fręch są już w trzeciej rundzie. Liderka rankingu WTA zmierzy się z Ukrainką Jelina Switoliną, a ta druga, po bardzo dobrym meczu, przegrała z reprezentantką Kazachstanu Jeleną Rybakiną.