Francuscy kibice z pewnością mieli nadzieję, że ich reprezentantka w pierwszym secie pokaże zdecydowanie więcej. Maria Sakkari wygrała tę odsłonę bardzo pewnie (6:2) i była już na jak najlepszej drodze w kierunku awansu do półfinału. Caroline Garcia na początku meczu nie potrafiła wykorzystać atutu własnego serwisu. Francuzka przegrała dwa pierwsze gemy, w których podawała i później strata była już nie do nadrobienia. Maria Sakkari jej na to nie pozwoliła i nie zostawiła złudzeń, której z tenisistek należy się prowadzenie po pierwszym secie. Sakkari była nie do pokonania. Teraz czas na wielkie wyzwanie W drugim secie obraz meczu nie zmienił się diametralnie. Maria Sakkari potwierdzała swoją dobrą formę i przełamała serwis rywalki już w trzecim gemie. Greczynka zyskała przewagę, której nie wypuściła z rąk już do końca pojedynku. Iga Świątek bez formy. Co się dzieje? Maria Sakkari przełamała kolejny raz na 5:2 - ten gem praktycznie zakończył nam jakiekolwiek emocje w tym meczu. W następnym Greczynka serwowała na zwycięstwo i jedynie dopełniła formalności. Awansowała, a Caroline Garcia ostatecznie pożegnała się z japońskim turniejem rangi 500. Zwyciężczyni tego pojedynku w półfinale Pan Pacific Open zmierzy się z Jessiką Pegulą, która bardzo pewnie pokonała Darię Kasatkinę. Będzie to pojedynek na absolutnym tenisowym szczcycie - naprzeciw siebie staną zawodniczki z miejsc 2. i 6. w rankingu WTA. To będzie wielkie widowisko na tokijskich kortach.