W całym meczu Kanepi pięciokrotnie wygrywała gemy przy serwisie rywalki, a sama nie dała jej nawet jednej szansy na przełamanie własnego podania. 26-letnia tenisistka z Tallinna odniosła drugie zwycięstwo w karierze, bowiem w lipcu 2010 roku triumfowała na kortach ziemnych w Palermo. W tym tygodniu, w pięciu meczach, straciła tylko jednego seta - w pierwszej rundzie. Sobotni sukces dał jej premię w wysokości 110 tysięcy dolarów oraz 420 punktów do rankingu WTA Tour, w którym zajmuje obecnie 34. miejsce. Natomiast starsza o dwa lata Hantuchova, obecnie 24. na świecie, ma w dorobku cztery tytuły wywalczone w tym cyklu. W finale musiała uznać wyższość rywalki po raz dziewiąty. W Brisbane zarobiła 57,8 tys. dol. oraz 320 pkt. Słowaczka rozegrała w tej imprezie tylko trzy pełne mecze. W ćwierćfinale otrzymała walkowera od kontuzjowanej Amerykanki Sereny Williams (zwichnięcie kostki), a w kolejnej rundzie jej rywalka Belgijka Kim Clijsters skreczowała na początku drugiego seta z powodu urazu biodra. Wynik finału: Kaia Kanepi (Estonia) - Daniela Hantuchova (Słowacja) 6:2, 6:1