Sezon 2024 w mikście należał do Jana Zielińskiego i Su-Wei Hsieh. Oboje osiągnęli niesamowite sukcesy podczas ubiegłorocznych zmagań w tej kategorii. Wspólnie wygrali Australian Open i Wimbledon, ponadto dotarli do półfinału Roland Garros oraz ćwierćfinału US Open. W obecnej kampanii rozgrywek nie udało im się obronić tytułu w Melbourne. Tym razem przegrali na etapie drugiej rundy. Wiemy już, że w tym roku nie uda im się wywalczyć pierwszego wspólnego trofeum w Paryżu. Polsko-tajwański duet był początkowo zgłoszony do turnieju gry mieszanej, w pierwszej rundzie trafili na duet Irina Chromaczowa/Andre Goransson. Wczoraj wieczorem pojawiło się jednak oficjalne potwierdzenie, że Zieliński i Hsieh wycofali się z rozgrywek. Przy ich polach w drabince pojawiły się słowa "Alternates", co oznacza, że wkrótce zostaną tam przydzieleni gracze z tzw. listy rezerwowej. Roland Garros: Ogromne zmiany u Jana Zielińskiego. Dojdzie do zmiany partnera To już definitywny koniec tegorocznej przygody w Paryżu dla Jana. We wczorajsze popołudnie nasz reprezentant pożegnał się z turniejem debla. Razem z Sanderem Gille odpadli już na etapie pierwszej rundy. Polsko-belgijska para przegrała z rozstawionym z "9" duetem Christian Harrison/Evan King 3:6, 4:6. W pierwszym secie Amerykanom wystarczyło jedno przełamanie. Gdy wydawało się, że Zieliński i Gille wrócili do gry w drugiej odsłonie, bo prowadzili już 3:0, nagle oddali inicjatywę przeciwnikom. Zawodnicy z USA szybko odrobili straty, a decydujące przełamanie uzyskali w dziewiątym gemie. Jak się okazuje, po French Open dojdzie do ogromnych zmian. Profil Belgijskiej Federacji Tenisowej "Tennis Belgium" poinformował na platformie X, że to był ostatni wspólny występ Jana oraz Sandera. Tym samym współpraca dobiega końca po zaledwie pięciu miesiącach. Najlepszym wynikiem polsko-belgijskiego duetu był finał ATP 500 w Rotterdamie. Ponadto zameldowali się w decydującym starciu o trofeum na imprezie rangi "250" w Marsylii, półfinale "500" w Monachium czy ćwierćfinale ATP Masters 1000 w Madrycie. Nasz reprezentant zamierza poszukać nowego partnera. Z kolei tenisista z Beneluksu ma stworzyć duet na kortach trawiastych z doświadczonym Rohanem Bopanną. W ubiegłym roku zawodnik z Indii sięgnął po tytuł w deblowym Australian Open oraz znalazł się przez pewien czas na pozycji lidera rankingu ATP w grze podwójnej w wieku niespełna 44 lat. Pierwszym wspólnym występem Bopanny i Gille'a będzie turniej ATP 250 w Stuttgarcie (9-15 czerwca).