Już głośno o 18-latce, WTA ogłasza. Błyskawiczny komunikat po sensacji
W meczu drugiej rundy turnieju WTA 250 w Osace doszło do niemałej niespodzianki, bo rozstawiona z "3" Elise Mertens przegrała z zawodniczką, która wcześniej musiała przedzierać się przez kwalifikacje. O pogromczyni Belgijki szybko stało się głośno, ponieważ ta ma dopiero 18 lat. Tenisistka szybko przykuła uwagę organizacji WTA, która poświęciła jej sporo uwagi. I ogłosiła jeden ważny komunikat.

Najwyżej rozstawioną tenisistką podczas turnieju WTA 250 w Osace jest Naomi Osaka, która pokonała swoją rodaczkę Wakanę Sonobe oraz Holenderkę Suzan Lamens i zameldowała się w ćwierćfinale. W tym jej rywalką będzie Jaqueline Cristian.
Na ścieżce japońskiej gwiazdy znajdowała się też Elise Mertens, która w przeszłości aż trzykrotnie ogrywała Osakę. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego mogła jednak odetchnąć z ulgą, bo rozstawiona z "3" Belgijka dość nieoczekiwanie bardzo szybko pożegnała się z turniejem.
Mertens w pierwszej rundzie poradziła sobie z Cristiną Bucsą, w drugiej trafiła na Terezę Valentovą. I była zdecydowaną faworytką tego starcia. 18-letnia Czeszka najpierw bowiem musiała przedzierać się przez kwalifikacje, w tych pokonała Alinę Czarajewą i Greet Minnen. Później rozpędzona nastolatka na inaugurację turnieju głównego rozbiła Alexandrę Ealę, oddając jej zaledwie trzy gemy (6:1, 6:2).
WTA Osaka. Tereza Valentova sprawiła, że jest o niej głośno
Czeszka sprawiła też niespodziankę w starciu z Mertens, bo dość gładko pokonała turniejową "3", tracąc tylko pięć gemów (6:4, 6:1). O wyczynie 18-latki szybko stało się głośno, organizacja WTA poświęciła jej zresztą kilka wpisów w mediach społecznościowych.
"Ogromny wynik. 18-letnia Tereza Valentova pokonała rozstawioną z numerem 3 Mertens i awansowała do ćwierćfinału w Osace" - ogłoszono w X (dawny Twitter). A na tym nie koniec, jeszcze ważniejszy komunikat pojawił się później.
Tereza Valentova. Zapamiętajcie nazwisko. Nastoletnia kwalifikantka pokonała rozstawioną z numerem 3 Mertens w 1/16 finału w Osace
Zachwyty nad urodzoną w Pradze tenisistką nie dziwią, ponieważ ta dopiero przedziera się do światowej elity. W maju dotarła do drugiej rundy Roland Garros (przegrała w niej z Coco Gauff), w czerwcu sięgnęła po pierwszy turniejowy triumf pod egidą WTA (wygrała turniej WTA 125 w Grado), w lipcu z kolei wygrała turniej tej samej rangi w Porto, zagrała też w półfinale w Pradze (WTA 250). Ćwierćfinał osiągnięty w Osace potwierdza, jak dużym potencjałem dysponuje 18-latka. Teraz przed utalentowaną zawodniczką kolejne wyzwanie, jakim będzie bój o półfinał z rozstawioną z "6" Olgą Danilović.















