Monaco na Twitterze nazwał swoją decyzję "słuszną", dodając, że trudno wyrazić uczucia w takiej notce. Dla argentyńskiego tenisisty najbardziej udany był 2012 rok. M.in. wygrał wówczas cztery turnieje, a w lipcu awansował na najwyższe w karierze, dziesiąte miejsce w światowym rankingu. Później miał jednak problemy z nadgarstkiem. Po ostatni z dziewięciu triumfów w turniejach ATP (osiem na nawierzchni ziemnej) sięgnął w kwietniu 2016 roku w Houston, gdy pokonał Amerykanina Jacka Socka. Trzykrotnie Monaco wygrał turnieje deblowe. W 2016 roku był członkiem reprezentacji Argentyny, która sięgnęła po Puchar Davisa. Nie wystąpił w finale przeciwko Chorwacji, ale zagrał w ćwierćfinale z Włochami.