"Trenujemy gdzieś po szopach - nie tylko w tenisie. Zbigniew Bródka musi trenować za granicą. Dlaczego macie takie oczekiwania wobec nas? Może sami wyjdźcie najpierw na kort, przepracujcie całe życie na korcie, a dopiero potem miejcie oczekiwania?" - pytał Janowicz dziennikarzy na konferencji prasowej."Kim jesteście, że macie oczekiwania? Oczekiwania może mieć mój trener, mama, tata, a nie wy! Siedzicie i krytykujecie nas non stop. Po tym macie oczekiwania?" - mówił zdenerwowany Janowicz. "Śmiecia i zero można stworzyć przez jeden mecz w naszym kraju. Tak to wygląda!" - dodał.Zachowanie Janowicza skomentował w programie "Jeden na jeden" na antenie stacji TVN24 minister sportu i turystyki Andrzej Biernat. "To co powiedział było wynikiem jego nie do końca uspokojonego systemu nerwowego po dwóch porażkach z Chorwatami. Sfrustrowany, zdenerwowany, zmęczony, poirytowany... Zawsze tak jest, że zawodnicy, którzy wierzą w swoje siły nadmiernie po takich porażkach troszeczkę inaczej odreagowują niż zwykły śmiertelnik" - podkreślił Biernat.