W środę Janowicz wyeliminował innego reprezentanta "Trójkolorowych" Lucasa Pouille'a, pokazując skuteczny tenis. Dziś przyszło mu zmierzyć się z 46. na liście światowej Paire'm. To szósta konfrontacja obu zawodników. Trzy z pięciu dotychczasowych wygrał Janowicz, ale w ostatniej, w czerwcu w Stuttgarcie, lepszy był Francuz. Polak dobrze wszedł w dzisiejszy mecz w upalnym Londynie, wygrywając pierwszego gema przy własnym serwisie do 15. Paire miał ogromne kłopoty przy swoim podaniu. Drugi gem trwał ponad pięć minut, ale ostatecznie Francuz obronił trzy break-pointy i wyrównał na 1:1. Kilka prostych błędów Janowicza w piątym gemie kosztowało go przełamanie na korzyść rywala. Francuz zakończył tę rozgrywkę efektownym lobem. Chwilę później Paire ponownie przełamał mającego duże problemy z pierwszym serwisem Polaka i prowadził już 5:2. Rozkręcający się z każdą chwilą francuski tenisista zakończył pierwszego seta, wygrywając gema do zera. Janowicz dobrze rozpoczął drugiego seta, kończąc gema swoim pierwszym asem serwisowym w meczu. Paire odpowiedział dwoma asami, ale i podwójnym błędem serwisowym, w końcu wygrał gema na przewagi. Cztery kolejne gemy były krótkie i szybkie, łatwo wygrane przez serwujących. Dwa następne, już bardziej wyrównane, też wygrywali podający. Polak znalazł się w wielkich kłopotach w dziewiątym gemie, gdy rywal prowadził już 40:15. Janowicz pokazał jednak klasę, obronił dwa break-pointy, a potem dołożył dwa kolejne punkty i objął prowadzenie 5:4. W całym drugim secie nie doszło do żadnego przełamania i potrzebny był tie-break, choć Polak zmarnował piłkę setową przy prowadzeniu 6:5. Paire znakomicie rozpoczął tie-break, popisując się między innymi precyzyjnym skrótem, jakich w całym meczu posłał niezliczoną ilość. Francuz objął prowadzenie 3-0, a po doskonałym returnie - 4-1. Przed zmianą stron dołożył jeszcze asa serwisowego, a ostatecznie wygrał tę dodatkową rozgrywkę 7-3. Pierwszego gema w trzecim secie, inaczej niż w dwóch poprzednich, wygrał Paire. Francuz był bliski przełamania Polaka na 3:1, ale Janowicz jeszcze się uratował, wygrywając na przewagi. Piąty gem mógł być przełomowy. Nasz tenisista miał trzy szanse na przełamanie Francuza, ale ten obronił wszystkie break-pointy. Co nie udało się Polakowi, udało się Francuzowi. Paire przełamał Janowicza na 5:3 i miał otwartą drogę do wygrania meczu. Nie zmarnował okazji i zagra w 1/8 finału. Jerzy Janowicz (Polska) - Benoit Paire (Francja) 2:6, 6:7 (3-7), 3:6 WS