Dla obu tenisistek to był pierwszy finał wielkoszlemowego turnieju. Taka sytuacja na korcie głównym Wimbledonu zdarzyła się po raz pierwszy od 1962 roku. Ons Jabeur jako pierwsza reprezentantka Afryki zagrała w wielkoszlemowym finale Do czasu wielkiego finału Wimbledonu tenisistki te grały ze sobą trzykrotnie. W 2019 roku w Wuhan lepsza była Rybakina, a w 2021 w Dubaju i Chicago wygrała Tunezyjka. Tak zwana "płaska" gra Rybakiny w pierwszym secie nie przyniosła jej zbyt wiele korzyści. Jabeur świetnie sobie z nią radziła, wiele razy zaimponowała w defensywie, a także dużą część piłek trafiła. Przełamała w trzecim i dziewiątym gemie, co dało jej przekonującą wygraną 6:3. Czytaj także: Iga Świątek poznała rywalki! Z nimi zagra na polskiej ziemi Tunezyjka grała koncertowo, drugiego seta rozpoczęła od asa serwisowego, ale też... dała się przełamać. Pójście na dłuższe wymiany i grę na otwartym korcie z Rybakiną przypłaciła kłopotami i stratą gema na 0:1. Przegrywając drugiego gema na 0:2 tunezyjska tenisistka dała upust złości i ostatnią przegraną piłkę zaatakowała... głową. Czwarty gem był najdłuższym w meczu - rozgrywał się na przewagi i kilka razy obie zawodniczki "przeciągały" go na swoją stronę. Ostatecznie obroniła się w nim Rybakina i przeważała 3:1, całego seta zamknęła znacznie uatrakcyjniając swoją grę 6:2. Po dwóch podobnych setach, jednostronnych raz dla jednej, raz dla drugiej z tenisistek, przyszła pora na najbardziej wyrównaną potyczkę. Kazachska tenisistka trafiała pierwszym serwisem i zaskakiwała returnem, seta numer trzy zaczęła od prowadzenia 2:0. Tego dnia Jabeur nie była mentalnie gotowa na "gonienie" niekorzystnego wyniku. Rybakina nie dawała się już nabrać na liczne skróty Jabeur, sama pokazywała sporo różnorodnych technicznie zagrań. Problem miała co prawda z grą wolejem, ale i tak cały czas była w stanie utrzymywać swoją przewagę. Jelena Rybakina reprezentuje Kazachstan, ale urodziła się w Moskwie i grała też dla Rosji Fenomenalny gem Rybakina zagrała w szóstym podejściu, serwowała ale przegrywała już 0:40, mimo to podniosła się i zakończyła tę część meczu pozytywnie, bardzo ładnym wolejem na 4:2. Całego seta wygrała 6:2 i sięgnęła po największy triumf w karierze. Ons Jabeur - Jelena Rybakina 6:3, 2:6, 2:6