Informacje o decyzji reprezentantki Kazachstanu przekazała strona internetowa WTA. Rybakina była jedną z najbardziej zapracowanych tenisistek w tegorocznym tourze. Już zdążyła rozegrać 20 meczów, z czego 17 wygrała i jest liderką w tym zestawieniu. 24-latka urodzona w Moskwie już zdążyła też triumfować w dwóch imprezach (Brisbane i Abu Zabi), a w kolejnej była w finale (Dauha), gdzie nie sprostała Świątek. W Dubaju Rybakina zdążyła już wygrać dwa spotkania. W pierwszej rundzie miała "wolny los", a potem pokonała Białorusinkę Wiktorię Azarenkę, która przy stanie 4:6, 6:2 skreczowała z powodu kontuzji. Następnie reprezentantka Kazachstanu rozegrała morderczy mecz z Fręch, który trwał dwie godziny i 39 minut, kończąc się jej zwycięstwem 7:6, (7-5), 3:6, 6:4. "Jestem szczęśliwa, że nadal wygrywam" - przyznała Rybakina po tym spotkaniu. W Dubaju została jeszcze Iga Świątek Rybakina postanowiła się wycofać przed ćwierćfinałem turnieju. Powodem były problemy układu pokarmowego. Tym samym 26-letnia Paolini po raz pierwszy w karierze zagra w półfinale turnieju WTA 1000. Ten sezon zaczął się bardzo dobrze dla Włoszki, ponieważ wcześniej po raz pierwszy w karierze była w czwartej rundzie imprezy wielkoszlemowej - Australian Open w Melbourne. W Dubaju z trzech Polek, poza Fręch i Magdą Linette, która odpadła w pierwszej rundzie, została nam Świątek. Liderka rankingu WTA w ćwierćfinale zmierzy się z Chinką Qinwen Zheng (6.). Do tej pory wygrała wszystkie pięć pojedynków pomiędzy nimi. Spotkanie pomiędzy Świątek a Qinwen Zheng zaplanowano na korcie centralnym nie przed 16.00 czasu polskiego.