Pierwszy set był wyrównany. Oba deble wygrywały własne podania, choć w trzecim gemie Haase i Oswald musieli bronić break pointa. Z kolei Kubot i Martin w 12. gemie stanęli przed groźbą straty partii, ale utrzymali serwis. O zwycięstwie w secie zadecydował więc tie-break. W nim holendersko-austriacka trzy razy przełamywała przeciwników, a polsko-francuski debel tylko raz, co oznaczało zwycięstwo Haasego i Oswalda 7-4. W drugim secie również gra toczyła się również w zgodzie z zasadą własnego podania. W siódmym gemie Kubot i Martin obronili dwa break pointy. Natomiast w 10. Haase i Oswald aż trzy z rzędu, doprowadzając do remisu 5:5. Tenis. Jedno przełamanie w całym meczu Kubota 11. gem przyniósł przełamanie, po którym Holender i Austriak wyszli na prowadzenie 6:5. Po chwili przypieczętowali triumf (7:5), wygrywając kolejnego gema do zera. W ćwierćfinale Haase i Oswald zagrają z Argentyńczykami Franciskiem Cerundolo i Maximem Gonzalezem. Para z Ameryki Południowej sprawiła niespodziankę w pierwszej rundzie, eliminując rozstawionych z numerem czwartym Kolumbijczyków Juana Sebastiana Cabala i Roberta Faraha. Pierwsza runda gry podwójnej: Robin Haas, Philipp Oswald (Holandia/Austria) - Łukasz Kubot, Fabrice Martin (Polska/Francja) 7:6 (7-4), 7:5