Polak zajmuje obecnie 26. miejsce w rankingu ATP World Tour. Natomiast Rosol to numer 76. Spędzili na korcie tylko 64 minuty i przez cały czas rozwój wydarzeń na korcie kontrolował łodzianin. Miał w poniedziałek dziewięć asów i jeden podwójny błąd serwisowy, a jego przeciwnik odpowiednio cztery i sześć. Janowicz dobrze rozpoczął spotkanie, bowiem na otwarcie przełamał podanie Czecha. Później odskoczył na 5:1, dzięki drugiemu "breakowi". Zakończył partię wynikiem 6:2 przy pierwszym setbolu. Druga część pojedynku była nieco bardziej wyrównana, bowiem kluczowy dla jej losów okazał się przegrany już pierwszy gem serwisowy przez Czecha. Tę przewagę Polak utrzymał do końca i rozstrzygnął na swoją korzyść pierwszego meczbola. Wcześniej spotkali się dwukrotnie. W 2009 roku w turnieju halowym ITF w Niemczech lepszy okazał się łodzianin, zwyciężając 4:6, 6:4, 6:2. Natomiast dwa lata później w challengerze ATP w Pradze na korcie ziemnym wygrał Rosol 6:4, 6:4. Kolejnym rywalem Janowicza będzie Francuz, zwycięzca pojedynku startującego z "dziką kartą" Lucasa Pouille z Julienem Benneteau, który w ubiegłym tygodniu dotarł do finału halowego turnieju ATP w Rotterdamie. W Marsylii polski tenisista wystartuje też w deblu, razem z Duńczykiem Frederikiem Nielsenem. Ich pierwszymi rywalami będą Brytyjczycy Jamie Delgado i Ken Skupski. Drugi z Polaków Tomasz Bednarek zgłosił się do gry podwójnej z Rosolem. Na otwarcie wylosowali amerykańsko-kanadyjską parę James Cerretani i Adil Shamasdin. Wynik spotkania pierwszej rundy: Jerzy Janowicz (Polska, 7) - Lukas Rosol (Czechy) 6:2, 6:4.