Reprezentacja Polski już w komplecie pojawiła się w Biel, gdzie zostanie rozegrany mecz pomiędzy reprezentacjami Polski i Szwajcarii w ramach rozgrywek o Puchar Billie Jean King. W składzie naszych zawodniczek nie zabraknie Igi Świątek, która zagra w meczu kadry po dwuletniej przerwie. Stawką spotkania będzie awans do listopadowego turnieju finałowego w hiszpańskiej Sewilli. Większość Polek dotarła do Szwajcarii w poniedziałek. Dzień później zameldowała się również raszynianka, która jeszcze we wtorek przeprowadziła swój pierwszy trening na głównej arenie piątkowo-sobotnich zmagań. Po całym zdarzeniu pochwaliła się tym faktem w swoich mediach społecznościowych. W barwach polskiego teamu zabraknie Magdy Linette, która nie wystąpi w starciu przeciwko Szwajcarkom z powodów rodzinnych. Większy problem ze składem mają jednak gospodynie. Od kilku miesięcy wiadomo było, że w meczu z reprezentacją Polski nie zagra Belinda Bencić. Mistrzyni olimpijska z 2021 roku poinformowała na początku listopada, że jest w ciąży. W drużynie Szwajcarii zabraknie zatem największej gwiazdy, która w przeszłości pokonała już raz Igę Świątek. We wtorek okazało się, że nie wystąpi także inna tenisistka, która zaznała smaku zwycięstwa w starciu z raszynianką. Mowa o Viktoriji Golubic, która wygrała z aktualną liderką ranking WTA podczas Wimbledonu w 2019 roku. Kolejne kłopoty kadrowe Szwajcarek. Golubić nie wyleczyła urazu na czas Szwajcarka od początku lutego nie rozegrała ani jednego spotkania z powodu kontuzji lewej stopy. Mimo tego była pierwotnie anonsowana do składu. Do końca liczono, że uda jej się wyleczyć uraz na czas. Ostatecznie jednak Golubic nie wystąpi w spotkaniu przeciwko reprezentacji Polski. Wczoraj w mediach społecznościowych szwajcarskiej federacji pojawił się komunikat o roszadach w zespole gospodyń. Na stronie SRF (lokalnego nadawcy publicznego - przyp. red.) ukazała się informacja o tym, że z problemami zdrowotnymi zmaga się także Jil Teichmann. 26-latka, która w przeszłości również miała okazję zmierzyć się z Igą Świątek, trenowała jednak normalnie we wtorek na korcie. W czwartek zostanie opublikowany oficjalny rozkład gier. Kolejność piątkowych starć będzie wylosowana. Jak wskazuje regulamin, w pierwszym sobotnim spotkaniu powinny zagrać rakiety numer 1 w poszczególnych krajach. Wszystko wskazuje zatem na to, że raszyniankę zobaczymy na korcie podczas obu dni zmagań w Szwajcarii.