Mierzący dwa metry i 11 centymetrów Karlović w karierze zanotował już 10 247 asów, z czego 26 w czwartkowym spotkaniu z Pablem Cuevasem, dzięki czemu minął Ivaniszevicia (10 237). Pobicie rekordu było dla Karlovicia nagrodą pocieszenie po porażce z Urugwajczykiem w drugiej rundzie w Pekinie 6:7 (5-7), 6:7 (7-9). Do 36-letniego Chorwata należy też rekord asów w trzysetowym meczu. Zaserwowała ich aż 45 w tegorocznym ćwierćfinale turnieju w Halle. Organizacja ATP dopiero od 1991 roku prowadzi statystykę dotyczącą asów serwisowych, czyli trzy lata po rozpoczęciu profesjonalnej kariery przez Ivaniszevicia. Uwzględniane są tu punkty zdobyte za pomocą serwisu w meczach głównej drabinki turniejów ATP World Tour, spotkaniach w Wielkim Szlemie i - począwszy od 2008 roku - w igrzyskach olimpijskich. Nie brane są pod uwagę z kolei zmagania w Pucharze Davisa. W czwartek pewne zwycięstwo w Pekinie odniósł Novak Djoković. Serb, numer jeden męskiego tenisa, pokonał reprezentanta gospodarzy Zhanga Ze 6:2, 6:1, odnosząc 26. zwycięstwo z rzędu w tej imprezie, w której nie doznał jeszcze porażki. Pięciokrotny triumfator z Pekinu wyrównał tym samym osiągnięcie Amerykanina Jimmy'ego Connorsa pod względem najlepszego startu w turnieju ATP World Tour w erze open tenisa. Lepszym bilansem może pochwalić się tylko Rafael Nadal w Rolandzie Garrosie (31-0). 2. runda gry pojedynczej: Fabio Fognini (Włochy) - David Goffin (Belgia, 7.) 6:2, 2:6, 6:2 Pablo Cuevas (Urugwaj) - Ivo Karlović (Chorwacja) 7:6 (7-5), 7:6 (9-7) Novak Djoković (Serbia, 1.) - Zhang Ze (Chiny) 6:2, 6:1