Mimo zaledwie 15 lat o Kostiuk mogli już usłyszeć kibice tenisa. W tegorocznym Australian Open doszła aż do trzeciej rundy. Wcześniej wygrała dużą imprezę rangi ITF w Burnie. Dzięki niezłym rezultatom awansowała na 185. pozycję w rankingu WTA. Krakowianka do imprezy w Zhuhai musiała przebijać się przez kwalifikacje, bowiem obecny ranking Polki (dalekie 564. miejsce) nie pozwala jej nawet na występ w głównej drabince turniejów mniejsze rangi. Sugerując się pozycją na listach światowych, młodsza z sióstr Radwańskich nie była faworytką. Polka zaczęła mecz dobrze, bo od prowadzenia 2:0. Potem trzy kolejne gemy wygrała rywala. Ostatecznie panie zakończyły pierwszą partię w tie breaku, w którym lepsza była Kostiuk wygrywając 7:3. Ukrainka podbudowała się zwycięstwem w partii otwarcia i w drugiej była już zdecydowanie lepsza. Oddała Radwańska dwa gemy. Polka za występ w Zhuhai otrzyma pięć punktów do rankingu WTA. Krakowianka pozostanie w Azji. Teraz czeka ją start w eliminacjach do turnieju ITF o puli nagród 60 tys. dolarów w chińskim Shenzhen.