- Jestem tutaj po raz trzeci, w 2005 byłam kwalifikantką, w 2007 od razu dostałam się do turnieju głównego, a teraz jestem rozstawiona z "dwójką". To pokazuję, jak się poprawiłam w przeciągu tych trzech lat - powiedziała krakowianka, która co prawda w poniedziałek nie grała, ale za to odpowiadała na pytania dziennikarzy. - Moim celem w tegorocznym turnieju jest awans do półfinału, ale oczywiście chciałabym zdobyć tytuł. Nie będzie to jednak proste, szczególnie przy obecności dwóch znakomitych Rosjanek Jeleny Dementiewej i Nadii Pietrowej - dodała.