Chodzi o skrócenie meczów i mniejszą eksploatację tenisistów, którzy występują niekiedy w trzech olimpijskich rywalizacjach. Tak było 10 sierpnia 2016 roku w Rio de Janeiro. Słynny Rafael Nadal musiał wykazać się prawdziwie maratońską formą, gdyż rozegrał trzy mecze: 1/8 finału singla, półfinał debla i w 1. rundę miksta. "Te zmiany zmniejszą obawy przed przeciążeniem graczy, którzy decydują się na występ w trzech konkurencjach" - napisano w oświadczeniu ITF. Do tej pory dwa zwycięskie sety, właśnie z tie-breakiem, obowiązywały wyłącznie w olimpijskim mikście. Tenis wszedł do programu pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich w Atenach w 1896 roku. Już w 1900 roku w Paryżu po raz pierwszy o olimpijskie medale walczyły panie. Po kolejnych igrzyskach w Paryżu, w 1924 roku, dyscyplina zniknęła z programu olimpijskiego. Władze MKOl uznały bowiem, że występy zawodników otrzymujących pieniądze nie mogą mieć miejsca w imprezie, której celem jest niekomercyjna rywalizacja sportowa. Na powrót kibice tenisa musieli czekać ponad 60 lat. W 1988 roku przewodniczący MKOl Juan Antonio Samaranch podjął decyzję o włączeniu do programu igrzysk w Seulu, wyrażając jednocześnie zgodę na udział w zawodach olimpijskich tenisistów i tenisistek zrzeszonych w zawodowych federacjach Association Tennis Professionals (ATP) i Women's Tennis Association (WTA). olga/ af/