Lista została opublikowana w minionym tygodniu na podstawie rankingu z 17 kwietnia. Ponieważ jest to turniej wielkoszlemowy, zgłosili się wszyscy zawodnicy z czołówki rankingów ATP i WTA. U mężczyzn jest więc 14-krotny zwycięzca Rolanda Garrosa Rafael Nadal, który z powodu kontuzji nie występuje w obecnie rozgrywanych turniejach na kortach ziemnych. Podobnie u kobiet nie zabrakło żadnej zawodniczki z top 100. Linette po raz drugi rozstawiona w Wielkim Szlemie Listę singlową turnieju kobiet otwiera Iga Świątek, dwukrotna zwyciężczyni Roland Garrosa z 2020 i 2022 roku. Po spektakularnym zwycięstwie w Stuttgarcie, drugim w sezonie w kalendarzu WTA turnieju na kortach ziemnych, Polka urasta do roli głównej faworytki paryskiego turnieju. Magda Linette jest na 20. pozycji na liście zgłoszeń. Drugi raz w karierze będzie więc rozstawiona w Wielkim Szlemie. Zawdzięcza to znakomitemu występowi w Australian Open. W styczniu w Melbourne doszła do półfinału, w którym uległa późniejszej zwyciężczyni Arynie Sabalence. Co ciekawe 31-letnia poznanianka w chwili opublikowania listy była na 19. miejscu w rankingu WTA. Dlaczego będzie rozstawiona z "20-tką"? Chęć w gry w Paryżu zgłosiła Jennifer Brady. Finalistka Australian Open z 2021 roku wystąpi na zasadzie zamrożonego rankingu - od razu z pozycji numer 15. Amerykanka miała kontuzję kolana i pauzowała kilka miesięcy. W chwili zgłoszenia urazu była na miejscu 14. Fręch pierwsza na liście oczekujących Wielkiego pecha miała Magdalena Fręch. Łodzianka nie dostała się do turnieju głównego. Zabrakło jej dosłownie dwóch punktów. Wtedy byłaby o pozycję wyżej w rankingu niż Francuzka Ocean Dodin, ostatnia na liście zgłoszonych. Fręch jest jednak w tej chwili na pierwszym miejscu na liście oczekujących i prawdopodobnie otrzyma prawo do gry w turnieju głównym. Wiadomo, że zawodniczki będą jeszcze wycofywać się z paryskiej imprezy. Hurkacz z "15-tką" Wśród mężczyzn jedynym Polakiem jest Hubert Hurkacz. Wrocławianin w tej chwili zagrałaby rozstawiony z numerem 15. Teoretycznie oznacza to, że w - w przypadku dobrej postawy w pierwszej fazie - w czwartej rundzie trafiłby na zawodnika z pierwszej "ósemki" rankingu ATP, z którymi ostatnio przegrywa: Novaka Djokovicia, Carlosa Alcaraza, Caspera Ruuda, Daniiła Miedwiediewa, Stefanosa Tsitsipasa, Andrieja Rublowa, Holgera Rune, Jannika Sinnera. Tuż przed najlepszym polskim tenisistą jest Rafael Nadal. Występ Hiszpana w Paryżu wciąż stoi pod znakiem zapytania. 14-krotny zwycięzca turnieju trenuje, ale nie gra. Wciąż zmaga się z konsekwencjami kontuzji. Na liście oczekujących do turnieju głównego mężczyzn znajdują się bardzo znane nazwiska: Dominica Thiema, Fabio Fogniniego, Davida Goffina. Być może któryś z tych zawodników otrzyma "dziką kartę". W kwalifikacjach tylko jedna Polka? Organizatorzy nie opublikowali jeszcze listy zawodników biorących udział w kwalifikacjach. Wiadomo jednak, że z Polek szanse na występ o prawo do gry w turnieju głównym ma jedynie Maja Chwalińska (243. WTA). 21-letnia tenisistka z Dąbrowy Górniczej jest daleko w notowaniach, ale będzie mogła w Paryżu skorzystać z zamrożonego rankingu. 218. jest Katarzyna Kawa - na granicy gry w kwalifikacjach na kortach w stolicy Francji. U mężczyzn jest jeszcze gorzej. Daniel Michalski - w tej chwili polska rakieta numer dwa - zajmuje 272. lokatę w ATP, a Kacper Żuk - 273. W kwalifikacjach Roland Garrosa nie wystąpią. Turniej Roland Garros rozpoczyna się 28 maja. Finał kobiet rozegrany zostanie 10 czerwca, a mężczyzn - 11 czerwca. Olgierd Kwiatkowski