Coco Gauff niewątpliwie już w wieku 20 lat jest jedną z największych gwiazd amerykańskiego sportu. Wystarczy powiedzieć, że ludzie odpowiedzialni za wybór tych, którzy będą nieść flagę USA na otwarcie igrzysk olimpijskich w Paryżu wskazali legendarnego koszykarza LeBrona Jamesa oraz właśnie Coco Gauff, co wywołało u Amerykanki wspaniałą i poruszającą reakcję. Otwarcie igrzysk dla USA obok jednego z najlepszych koszykarzy w całej historii tego sportu musi być wyjątkowe. Pilne informacje ws. gry Igi Świątek. Jest oficjalny komunikat organizatorów igrzysk Podobnie będzie także z występem 20-latki w turnieju. Amerykanka zagra bowiem w aż trzech konkurencjach. Podobnie miała wyglądać droga Huberta Hurkacza, co jedynie pokazuje, jak mocna czuje się Gauff i nie obawia się ewentualnego zmęczenia. Amerykanka po wycofaniu się Aryny Sabalenki i Jeleny Rybakiny musi być traktowana jako największe zagrożenie dla Igi Świątek, choć mówienie o zagrożeniu dla Świątek akurat na paryskich kortach zwykle kończy się na kłopotach... rywalek Polki. Gorąco wokół Coco Gauff. Mistrzyni Wimbledonu nie wytrzymała Gauff w singlu miała dużo szczęścia, drabinka Amerykance zdecydowanie sprzyja. Poza singlem ma jednak do rozegrania także grę w parach z Jessicą Pegulą, a także w mieszanych duetach razem z Taylorem Fritzem. Amerykankę czeka więc wiele wyzwań i nie wszystkim się to podoba. Bardzo wyraźny głos sprzeciwu tej sytuacji wyraziła Nicole Melichar-Martinez, a więc była mistrzyni Wimbledonu właśnie w grze mieszanej. Martinez wygrała tę imprezę w 2018 roku. Są nadzieje dla Igi Świątek. Zdecydowany ruch PKOl, nie ustają w walce Teraz uważa, że Gauff w grze mieszanej Amerykanów nie powinna reprezentować i wskazuje swoją inną kandydatkę do tej roli. "Rozczarowana tym, co usłyszałam, Desirae Krawczyk nie została wybrana przez USA do występu w grze mieszanej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Nikt nie zasłużył na swoje miejsce w mikście bardziej niż ona dzięki swoim występom w mikście" - napisała na portalu X (dawniej Twitter) Nicole Melichar-Martinez wyraźnie oburzona nieobecnością Krawczyk. Trudno się dziwić zdaniu, które wyraziła Martinez. Gdy bowiem spojrzymy na osiągnięcia Krawczyk, to łatwo zrozumieć jej kandydaturę. W swojej karierze w klasycznym deblu oraz mikście aż sześć razy była w finałach turniejów rangi Wielkiego Szlema, wygrała cztery takie tytuły. Osiągnięcia deblowe Gauff przy tych Krawczyk są blade. 20-letnia Amerykanka w finałach turniejów rangi Wielkiego Szlema grała trzykrotnie i ledwie raz wygrała, ale stało się to w tym sezonie właśnie na paryskich kortach.