Polka jest rozstawiona z numerem piątym, a Saville ma już za sobą dwa zwycięskie pojedynki w kwalifikacjach. Urodzona w Moskwie 27-letnia zawodniczka, która w 2015 roku przeniosła się na antypody, w ostatnich dwóch sezonach rzadko pojawiała się na korcie i obecnie jest 421. rakietą świata. W grudnia sfinalizowała małżeństwem długi związek z australijskim tenisistą Luke'iem Saville i przyjęła jego nazwisko. Daria Saville ma w dorobku jedno zwycięstwo w imprezach WTA - w 2017 roku triumfowała w New Haven. Poza tym trzykrotnie w tamtym okresie dotarła do finału, stąd najwyższe miejsce - 20. - w światowym rankingu w sierpniu 2017. Iga Świątek wraca do startów w 2022 roku Iga Świątek w poprzednim sezonie triumfowała w Adelajdzie, ale w zawodach rangi 250 i był to jej trzeci start w poprzednim sezonie. Z powodu pandemii Covid-19 kalendarz cyklu WTA zmieniał się na przestrzeni ostatnich dwóch lat i w 2021 r. był w nim tylko jeden turniej w Adelajdzie, który zaplanowano zaraz po Australian Open. Teraz w programie na styczeń są dwie imprezy w tym mieście i obie odbędą się przed wielkoszlemowymi zmaganiami w Melbourne. Turniej, który właśnie ruszył ma większy prestiż i pulę nagród. Zagra w nim m.in. liderka klasyfikacji tenisistek Australijka Ashleigh Barty, a do podziału jest ponad 700 tys. dolarów. Z Adelajdy 20-letnia Polka, plasująca się na dziewiątej pozycji w zestawieniu WTA, przeniesie się do Sydney, by zagrać w kolejnej imprezie "500". Potem triumfatorka wielkoszlemowego French Open 2020 zawita do Melbourne, gdzie 17 stycznia rozpocznie się Australian Open. Mecz z Saville będzie także oficjalnym debiutem Tomasza Wiktorowskiego w roli szkoleniowca Świątek. Na początku grudnia ogłosiła ona niespodziewanie, że zakończyła wieloletnią współpracę z Piotrem Sierzputowskim. oprac. rana