Linda Klimovicova ma 20 lat, urodziła się w czeskim Ołomuńcu. Polski paszport odebrała raptem pół roku temu. Była wówczas notowana na 184. pozycji w rankingu WTA, najwyższej w karierze. Obecnie zajmuje 2010. lokatę. Jest półfinalistką juniorskiego Wimbledonu AD 2022. Teraz pora już jednak na poważne granie. Pierwsze podejście do wielkoszlemowej rywalizacji seniorów Klimovicova zaliczyła jeszcze jako reprezentantka Czech. W 2024 odpadła jednak w I rundzie kwalifikacji US Open. 1:6, 0:6 ze Świątek, a teraz zaskakujący powrót. Niespodziewana sytuacja w Paryżu Klimovicova zadebiutuje w "królestwie" Świątek. Trzy Polki w kwalifikacjach Batalia o miejsce w drabince turnieju głównego w Paryżu odbędzie się w dniach 19-24 maja. Oprócz Klimovicovej na korcie pojawią się również Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa. Awans zapewniają trzy wygrane pojedynki. W I rundzie udział mają zapewniony Magdalena Fręch, Magda Linette i oczywiście Iga Świątek. Obiekty Roland Garros nazywane są jej królestwem. Nie przez przypadek - wygrywała tutaj cztery z pięciu ostatnich edycji. Po pierwszy tytuł sięgnęła jako 19-latka w roku 2020. Nie udało jej się obronić trofeum w kolejnym rozdaniu, bowiem uległa w ćwierćfinale Marii Sakkari. Ale już kolejne trzy podejścia kończyła triumfem. Wiceliderka światowego rankingu bierze obecnie udział w turnieju WTA 1000 w Madrycie. Jest już w 1/2 finału. W boju o finał zmierzy się w czwartek z Coco Gauff (16:00).