Iga Świątek liderką światowego rankingu WTA została nieco niespodziewanie. Polkę bowiem musiała zaskoczyć nieoczekiwana rezygnacja z gry w tenisa przez Ashley Barty, która 23 marca 2022 roku podjęła decyzję o zakończeniu kariery. Australijka ogłosiła również, że zostanie usunięta z oficjalnego rankingu, a na jej dotychczasowe miejsce liderki wskoczy właśnie Świątek. - Iga to niesamowity talent, wyjątkowy człowiek i urocza dziewczyna. Kocham ją oraz jej zespół i nie mogłabym być bardziej dumna z tego, że przejęła po mnie fotel liderki rankingu, ponieważ uprawia ten sport we właściwy sposób, ma wiele energii i charyzmy - mówiła z dumą Barty o Świątek, odnosząc się do przejęcia przez Polkę miana pierwszej rakiety świata. Iga Świątek legendą tenisa Wówczas jednak niewielu pewnie spodziewało się, że raszynianka z tego miejsca nie spadnie przez ponad rok. Od 1 kwietnia 2022 roku do 31 lipca 2023 roku minęło już równo 70 tygodni, a nikt nie był w stanie zrzucić Świątek z fotela liderki. W trakcie tej serii było kilka sytuacji, w których wydawało się, że Świątek już zaraz straci prowadzenie w rankingu. Nic takiego się nie wydarzyło, a Świątek ma zapewniony kolejny tydzień w tej roli aż do końca turnieju w Montrealu. Fani nie mają wątpliwości ws. Świątek i Hurkacza. Jasny przekaz przed IO Dzięki swojej serii już na stałe przeszła do historii światowego tenisa. Przed czasami naszej tenisistki było zaledwie siedem zawodniczek, które na fotelu rankingu WTA spędziły z rzędu minimum 70 tygodni. W tym gronie nie ma już żadnego przypadkowego nazwiska. Śmiało możemy powiedzieć, że Iga dołączyła do absolutnej tenisowej elity, znanej na całym świecie. Obok Świątek sztuka liderowania rankingowi przez minimum 70 tygodni z rzędu udała się: Martinie Hingis (dwukrotnie), Monice Seles, Chris Evert (dwukrotnie), Ash Barty, Martinie Navratilovej (dwukrotnie), Serenie Williams oraz Steffi Graf (trzykrotnie). Jak na razie najdłużej w tej roli nieprzerwanie królowały właśnie Serena Williams oraz Steffi Graf. Obie spędziły na fotelu liderki rankingu WTA po 186 tygodni z rzędu. Koniec fatalnej serii Huberta Hurkacza. Czekał blisko pięć miesięcy! Iga Świątek, aby utrzymać swoje najwyższe miejsce w rankingu, będzie musiała osiągnąć bardzo dobre rezultaty w ostatniej części sezonu. Polka będzie bronić między innymi 2000 tysięcy punktów, które zdobyła, wygrywając ubiegłoroczne US Open. Jest jednak także realna szansa na dorzucenie sporej liczby punktów do swojego dorobku. Rok temu bowiem Świątek odpadała na etapie 1/8 finału w turniejach w Cincinati i Toronto. Każda runda dalej w tym roku, doda naszej tenisistce kolejne niezwykle cenne oczka. Nie ma jednak wątpliwości, że dla podtrzymania serii najważniejsze będzie US Open.