Iga Świątek, choć nie jest już numerem jeden na świecie, nie może narzekać na finanse. Reprezentantka Polski jest obecnie jedną z najpopularniejszych tenisistek i jak tylko może, zabiera głos w ważnych sprawach. Raszynianka przed rozpoczęciem turnieju w Madrycie poruszyła publicznie kwestię nagród. Zdaniem 22-latki mężczyźni inkasują znacznie większe pieniądze, niż kobiety. "Tenis to jeden z tych sportów, w których jest największa równość kobiet i mężczyzn, jednak pod względem nagród jest jeszcze dużo do zrobienia. Wszyscy wykonujemy taką samą pracę. Są ludzie, którzy otwarcie mówią, że tenis męski jest zdecydowanie atrakcyjniejszy, bardziej fizyczny. W moim odczuciu gra kobiet jest bardziej wyrównana. Idealnym rozwiązaniem będzie wyrównanie warunków dla obu płci"- apelowała nasza gwiazda. W podobnym tonie wypowiedziała się również utytułowana zawodniczka Maria Szarapowa. "W Szanghaju odbywa się turniej mężczyzn z czekiem na nagrodę dla zwycięzcy w wysokości 1,2 miliona dolarów. W tym samym tygodniu w Chinach odbywa się turniej kobiet z czekiem o wartości 120 000 dol." - mówiła Rosjanka, nawiązując do imprezy Masters 1000 w Szanghaju i WTA 500 w Zhengzhou. Burza wokół rywalki Igi Świątek przed WTA Finals, kibice wściekli do granic. "Oszustwo" Mocne słowa byłej tenisistki. Oberwało się między innymi Idze Świątek Przeciwna zwiększeniu nagród finansowych dla kobiet jest Daniela Hantuchova. Mistrzyni czterech turniejów wielkoszlemowych w grze mieszanej uważa, że zawodniczki nie doceniają tego, że w porównaniu do innych ludzi, ich zawód cieszy się dużą popularnością na świecie i mogą zarabiać naprawdę wielkie pieniądze. Reprezentantka Słowacji w 2017 roku odstawiła na bok rakietę tenisową i jak dodaje, na jej decyzje nie wpłynęły kwestie finansowe, a... napięty grafik. "Jeśli chodzi o podróże i miejsca, w których rozgrywane są turnieje WTA, zgadzam się z zawodniczkami. Z tego punktu widzenia tenis jest najbardziej wymagającym sportem, jaki istnieje. Dla mnie osobiście był to jeden z głównych powodów, dla którego zrezygnowałam"- zdradziła. Niepokojące słowa ws. Igi Świątek, to może być koniec. Ogłaszają to wprost