Z tego samego powodu Krejčikovej zabrakło już w Katarze, gdzie wycofała się tuż przed swoim pierwszym meczem. Czeszka miała być rozstawiona z numerem dziewiątym. Krejčikova w tym sezonie doszła już do dwóch ćwierćfinałów. Najpierw w Australian Open, gdzie przegrała z późniejszą triumfatorką Białorusinką Aryną Sabalenką, a później w Abu Zabi, gdzie lepsza okazała się Rosjanka Ludmiła Samsonowa. Teraz niestety będzie musiała pauzować, a brak udziału w tych dwóch imprezach, szczególnie w Dubaju, pozbawi ją sporej liczby punktów w rankingu WTA. To nie koniec złych wieści dla organizatorów. W Dubaju (18-24 lutego) nie zagra bowiem także Naomi Osaka. Japonka wraca do występów na korcie po przerwie macierzyńskiej. W Dausze doszła do ćwierćfinału, w którym jej rywalką będzie Czeszka Karolina Pliškova. Tenis. Iga Świątek w Dausze jest już w ćwierćfinale W tej fazie jest także Świątek. 22-letnia Polka zagra w czwartek z Azarenką. Tenisistki grały ze sobą do tej pory trzy razy. W 2020 roku lepsza okazała się zawodniczka z Mińska, ale w 2022 dwa razy lepsza była raszynianka. Ich spotkanie zaplanowano jako trzecie na korcie centralnym. Początek gier o 13.30 czasu polskiego. Transmisja w Canal+ Sport. Polka od września zeszłego roku notuje fantastyczną passę. Wtedy przegrała z Rosjanką Weroniką Kudiermietową w ćwierćfinale w Tokio, a potem triumfowała w Pekinie oraz mistrzostwach WTA w Cancun, wracając na pozycję numeru jeden w rankingu WTA, który straciła na moment na rzecz innej Białorusinki - Sabalenki. Ten rok raszynianka zaczęła od pięciu wygranych w grze pojedynczej w United Cup, gdzie z reprezentacją Polski zajęła drugie miejsce. Następnie przyszła "wpadka" z Czeszką Lindą Noskovą w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne, ale powrót na korty w Katarze na razie przebiega wyśmienicie.