Lepiej środowe spotkanie rozpoczęła rozstawiona z numerem 16. Azarenka. Białorusinka szybko objęła prowadzenie 3:0 z dwoma przełamaniami. Co prawda w czwartym Azarenka straciła podanie, ale natychmiast znowu prowadziła z podwójnym przełamaniem 4:1, a seta zakończyła zwycięstwem 6:2. W drugiej partii Białorusinka wyszła na prowadzenie 1:0 z przełamaniem, ale Kolumbijka natychmiast odrobiła straty, a po kolejnym przełamaniu wygrywała nawet 3:1. Azarenka w piątym gemie odebrała jednak serwis rywalce, podobnie stało się w siódmym. W dziewiątym Białorusinka miała piłkę meczową, przy podaniu Kolumbijki, ale ta się jeszcze wybroniła. W 10. gemie trwała bardzo zażarta walka. Osorio obroniła kolejne dwie piłki meczowe, potem miała break pointa, ale przy następnej piłce meczowej już nie dała rady, przegrywając seta 3:6. Tenis. Azarenka kontra Świątek albo Ruse Azarenka w trzeciej rundzie zagra z lepszą z pary Świątek (1.) - Rumunka Ruse. Ten pojedynek nie zacznie się wcześniej niż o 15.00. Transmisja w Canal + Sport, a tekstowa w Interii. Faworytką jest 20-letnia Polka, numer jeden w rankingu, która legitymuje się serię 23 kolejnych meczowych zwycięstw, co przełożyło się na triumf w czterech turniejach WTA z rzędu. Świątek z Azarenką grały ze sobą do tej pory dwa razy. W 2020 roku w wielkoszlemowym US Open lepsza była Białorusinka, a w tym roku, w Adelajdzie, górą była z kolei Polka. Druga runda gry pojedynczej: Wiktoria Azarenka (16.) - Camila Osorio (Kolumbia) 6:2, 6:4