Iga Świątek występ w swoim ostatnim turnieju - w Toronto - zakończyła już na 1/8 finału, ulegając po trzysetowym meczu Brazylijce, Beatriz Haddad Maii. Zmagania w Cincinnati będą dla niej ostatnim testem przed US Open. Jako liderka światowego rankingu, 21-latka jest rozstawiona z "jedynką" i w pierwszej rundzie nie grała. Pogrom w meczu potencjalnych rywalek Świątek W drugiej jej potencjalną rywalką mogła być Sloane Stephens lub Alize Cornet. Gdyby górą w amerykańsko - francuskim pojedynku była druga z wymienionych, Polka stanęłaby przed szansą na rewanż za porażkę w trzeciej rundzie tegorocznego Wimbledonu. Takowej jednak nie będzie - Stephens ograła bardziej doświadczoną rywalkę, oddając jej tylko jednego gema. Trwający zaledwie 60 minut mecz zakończył się wynikiem 6:1, 6:0. Świątek i Stephens dotąd ze sobą jeszcze nie grały. Ich mecz odbędzie się w środę, a jego dokładna godzina pozostaje póki co nieznana. Polka na turnieju w Cincinnati nie wygrała meczu od... ponad trzech lat. W sezonie 2021 w pierwszej rundzie pokonała ją Ons Jabeur, zaś w 2020 sztuki tej dokonała Christinie McHale. Podczas zmagań w 2019 roku nasza gwiazda przebijała się do imprezy głównej przez kwalifikacje. Dotarła do drugiej rundy, gdzie przegrała z Anett Kontaveit. Sloane Stephens - Alize Cornet 6:1, 6:0