Trudny tegorocznego Rolanda Garrosa mogą dawać się we znaki, o czym dobitnie przekonał się Hubert Hurkacz, który odpadł już z turnieju po porażce z Grigorem Dimitrowem. Wcześniej, w III rundzie Polak mierzył się z Denisem Shapovalovem, a ich mecz przez deszcz rozciągnął się do dwóch dni, podobnie jak pojedynek wrocławianina z Brandonem Nakashimą w II rundzie. Organizatorzy robią, co mogą, by nadążyć z harmonogramem, co sprawia, że niektóre spotkania kończą się w środku nocy. Iga Świątek zajęła wyraźne stanowisko w tej sprawie, a negatywnymi odczuciami podzielił się także siódmy tenisista świata, czyli Casper Ruud. Iga Świątek nie jest zachwycona godzinami meczów na Rolandzie Garrosie Ani Iga Świątek, ani Coco Gauff nie są zwolenniczkami tego, by rozgrywać mecze o tak późnych porach. Obie zwróciły uwagę na to, że dzień nie kończy się dla nich wraz z zagraniem ostatniej piłki w meczu, bo po jego zakończeniu zawodniczki i zawodnicy mają jeszcze wiele obowiązków. - Nie jest łatwo grać i nie jest tak, że godzinę po meczu zasypiamy. Zwykle zajmuje nam to jakieś cztery godziny, żeby się zrelaksować, a potem trzeba zrobić odnowę, są obowiązki medialne. To nie jest tak, że praca kończy się w momencie zamknięcia meczu. Zawsze byłam jedną z tenisistek, które mówiły, że powinniśmy zaczynać trochę wcześniej. Poza tym nie wiem, czy jeśli kibice będą oglądać te mecze, to następnego dnia będą musieli iść do pracy lub robić coś innego, podczas gdy mecze kończą się o 2 lub 3 nad ranem. Ale to nie zależy od nas, my musimy zaakceptować wszystko, co nas spotyka - powiedziała liderka światowego rankingu na konferencji prasowej. Amerykanka dodała również, że tak późne rozgrywanie spotkań "nie jest dobre dla zdrowia", dlatego jest za tym, aby władze tenisa rozważyły pomysł wprowadzenia określonej godziny, po której nie będzie można rozpocząć meczu, o czym przy okazji Rolanda Garrosa mówi się coraz głośniej. Obie tenisistki popiera Casper Ruud, który podzielił się swoimi przemyśleniami na portalu X (dawniej Twitter). Casper Ruurd stanowczo o późnym graniu. "Jakie inne dyscypliny to sprawiają? Norweg zareagował na wpis portugalskiego dziennikarza Jose Morgado, który zachwycał się tym, że "tenis jest czymś więcej, bo wszystko zmienia się w ciągu kilku minut". Ruud zapytał go "Czy tenis można uznać za jeden z najtrudniejszych sportów na świecie? Jakie inne sporty sprawiają, że grasz/współzawodniczysz/występujesz przez ponad 4 godziny o 3 nad ranem?". Morgado odpowiedział, że "zdecydowanie tak", ale do dyskusji włączyli się także inni użytkownicy, którzy zapytali tenisistę, dlaczego jeszcze nie śpi? Siódmy tenisista świata jeszcze bardziej skrupulatnie od Świątek wyjaśnił, co zawodniczki i zawodnicy robią po meczu, udowadniając, iż muszą poświęcić jeszcze wiele czasu na obowiązki i regenerację, by udać się na zasłużony odpoczynek. "Skończyłem mecz 2 godziny temu. Potem muszę ochłonąć na rowerze przez 15 minut, zrobić prasę/media, kąpiel lodową przez 10 minut, wziąć prysznic, zjeść, a następnie poddać się zabiegowi/masażowi. Aktualnie jestem na etapie zabiegu" - odpowiedział. Widać, że tenisistki i tenisiści mówią jednym głosem. ATP, WTA i organizatorzy poszczególnych turniejów muszą w niedługim czasie pochylić się nad tym tematem i znaleść rozwiążanie problemów. Ani nie jest to dobre dla sportowców i ich zdrowia, ani też dla kibiców, których skazuje się na długie nocne przesiadywanie na trybunach lub prze telewizorami. Być może po tegorocznej edycji Rolanda Garrosa uda się wyciąnać wnioski i podczas kolejnej edycji uda się uniknąć gry o tak późnych godzinach.