Aryna Sabalenka w 2023 roku wspięła się na szczyt w światowym rankingu WTA. Zawodniczka, która ma na swoim koncie zwycięstwa w wielkoszlemowych turniejach, zdetronizowała Igę Świątek i przez pewien czas przewodziła w prestiżowej klasyfikacji. Jej piękny sen nie trwał długo, bowiem podopieczna Tomasza Wiktorowskiego odniosła sukces w kończącym sezon turnieju w Cancun i dzięki tej wygranej wróciła na pozycję liderki. Mimo utraty prowadzenia reprezentantka Białorusi przekonywała, że spadek w tabeli nie ma dla niej żadnej znaczenia. "W tym roku dostałam wiele lekcji. Były to zarówno trudne porażki, jak i wspaniałe zwycięstwa. Zostałam pierwszą rakietą świata. Na krótki czas? Bez znaczenia. Tu nie chodzi o rankingi. Taka trudna rywalizacja musi cię czegoś uczyć, a ja mam poczucie, że zmierzam w dobrym kierunku" - twierdziła 25-latka, cytowana przez ukraiński "Sport". Choć zawodniczka skupia się na kolejnych startach, jej szkoleniowiec przyznaje, że gwiazda z Mińska po porażce w Meksyku z początku robiła dobrą minę do złej gry. Mama Aryny Sabalenki nie mogła się powstrzymać. Co za reakcja. "Bliźniaczki" A jednak to prawda o Arynie Sabalence. Trener nie owijał w bawełnę ws. rywalizacji jego podopiecznej z Igą Świątek Anton Dubrow w rozmowie z rosyjskim "Championatem"wypowiedział się na temat współpracy z drugą rakietą świata. Poruszył między innymi kwestię charakteru zawodniczki, której zdarzało się w gorszych momentach tracić panowanie nad sobą na korcie. "Gdy tylko zaczęła grać i przechodziła do turniejów WTA, ludzie wokół niej mogli łatwo powiedzieć, że nic nie osiągnie. Mówili, że jest bezmyślna, ma głupi tenis, wszystko opiera się u niej na sile. Aryna to słyszała. Mogła gdzieś przegrać i powiedzieć, że nic się nie dzieje. Ale ma taką osobowość, że mimo wszystko pracowała, ale to wszystko przeżywała. Myślała, że jeśli przegra mecz, to będzie złym człowiekiem" - wyznał trener. Zaakceptowanie własnych słabości i ciężka praca na korcie poskutkowały. Sabalenka w 2023 roku dopięła swego i zajęła miejsce Igi Świątek w rankingu WTA. Dubrow nie ukrywa jednak, że liczył na to, że sportsmenka utrzyma swoją pozycję na dłużej. A jakie są cele Białorusinki w tym roku? "W zeszłym sezonie rozegrała wiele meczów z Eleną Rybakiną i Igą Świątek. Naszym zadaniem jest być na dobrym poziomie z wymagającymi rywalkami, aby utrzymać kontrolę nad swoją grą i doskonalić ją (...) Aryna chce grać z trudnymi rywalkami. Chce mieć jeszcze większą kontrolę i nie chce mieć oczekiwań co do wyniku" - zaznaczył członek zespołu gwiazdy tenisa. Sabalenka przygotowuje się do turniejów w Dubaju, Indian Wells i Miami. Jak wiemy, 25-latka pochodząca z Mińska zrezygnowała z udziału w trwających teraz rozgrywkach w Dosze. "Już powoli ćwiczymy, przygotowujemy się. Odpuściliśmy Doha. Odpoczywaliśmy" - wyjawił szkoleniowiec.