Iga Świątek była gościem "Rozmowy w południe" na antenie radia RMF FM. Została zapytana o minione US Open, rosnącą popularność czy relację Rogera Federera z Rafaelem Nadalem. Padło także pytanie, na występ którego z polskich sportowców chciałaby się wybrać na żywo. Świątek chce obejrzeć mecz Lewandowskiego. "Byłoby super" - Na pewno chciałabym zobaczyć Roberta (<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowskiego</a> - przyp. red.) w Barcelonie. To byłoby super przeżycie - odparła Polka. To na pewno byłby miły rewanż za wizytę kapitana reprezentacji Polski na finale tegorocznego French Open. Przypomnijmy, że Polka po raz drugi w karierze wygrała na kortach Rolanda Garrosa, pokonując w decydującym meczu Coco Gauff. Po jego zakończeniu miała okazję uściskać ówczesnego napastnika Bayernu Monachium. Najlepsza tenisistka świata dodała, że fascynuje ją także narciarstwo alpejskie. - Miałam okazję poznać Lindsey Vonn. Ona w zasadzie poza Nadalem była jedynym sportowcem, który mnie inspirował i motywował - przyznała. Poza wygraną w Paryżu Świątek okazała się najlepsza w US Open. Zamknęła więc sezon wielkoszlemowy z dwoma trofeami. W Nowym Jorku nie dała szans w finale drugiej w rankingu WTA Ons Jabeur. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-tomasz-swiatek-iga-mowi-mi-po-prostu-mam-byc-ojcem,nId,6313785">Tomasz Świątek: Iga mówi mi po prostu: "Mam być ojcem"</a>