Iga Świątek na początku spotkania miała problemy z Martiną Trevisan, ale szybko uspokoiła sytuację i pokazała klasę. Polka w wielkim stylu wywalczyła awans do półfinału - to jeden z największych sukcesów polskiego sportu w 2020 roku. Polka przez cały mecz nie popełniła ani jednego podwójnego błędu serwisowego, popisując się jednym asem. Raz została także zaskoczona przez serwis rywalki. Świątek serwowała ze skutecznością 66 proc. z pierwszego serwisu, wygrywając po nim 62 proc. wymian. Po drugim - utrzymała wysoki procent, wygrywając 58. proc wymian. To o wiele lepsze statystyki niż Trevisan - ta wygrywała jedynie 42 proc. piłek po swoim pierwszym serwisie, a 47 proc. po drugim. Nasza tenisistka wykorzystała aż sześć z jedenastu piłek na przełamanie, samej broniąc siedem takich piłek. Trevisan tylko dwukrotnie potrafiła zdobyć gema po serwisie Polki. Świątek zaliczyła 20 "winnerów", przy 16 po stronie rywalki, popełniła 19 niewymuszonych błędów, przy 20 błędach Włoszki. Zdobyte punkty łącznie: Świątek - 64, Trevisan - 45. WG