Iga Świątek podczas turnieju w Adelajdzie radziła sobie całkiem nieźle. Pokonała Darię Saville, Leylah Annie Fernandez oraz Wiktorię Azarenkę. Dzięki zwycięstwom miała szansę zmierzyć się w półfinale z liderką rankingu WTA, Ashleigh Barty. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-iga-swiatek-za-burta-liderka-rankingu-zbyt-mocna,nId,5756763">Przegrała to starcie</a>, lecz jej dobra dyspozycja została doceniona - Polka <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-nowy-ranking-wta-awans-igi-swiatek,nId,5760253">awansowała z dziewiątego na ósme miejsce</a> w nowym rankingu WTA. Przy okazji organizacja kobiecego tenisa opublikowała zestawienie, które jest podstawą do zakwalifikowania się do WTA Finals. Okazało się, że zaliczono wpadkę, a wyłapała ją... Świątek. Iga Świątek reaguje na wpadkę WTA We wspomnianym rankingu Polka została sklasyfikowana na szóstym miejscu, a przy jej nazwisku umieszczono literę "Q", która oznacza, że zakwalifikowała się do WTA Finals. Rzecz w tym, że Świątek wcale nie jest jeszcze pewna udziału w prestiżowych zawodach wieńczących sezon. Popełniono zatem błąd podczas przygotowywania zestawienia. Został on już usunięty, lecz zanim to się stało Iga skomentowała sprawę. "Wiem, że miałam solidny tydzień w Adelajdzie, ale aż taka nagroda? Dzięki WTA" - zażartowała. Wcześniej tenisistka <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-iga-swiatek-zmienia-plany-klopoty-zdrowotne-polki,nId,5758301">poinformowała o swoich drobnych kłopotach zdrowotnych</a>. Ze względu na nie musiała odwołać start w turnieju w Sydney. "Po intensywnym okresie przygotowawczym i turnieju w Adelajdzie moje ciało potrzebuje więcej odpoczynku - czuję lekki ból w okolicach żeber. Po długich rozmowach zdecydowałam się wycofać z turnieju w Sydney. Bardzo chciałam tu zagrać i mam nadzieję, że za rok wrócę i będę mogła cieszyć się tym miejscem. Do zobaczenia w Melbourne" - wyjaśniła. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-ige-swiatek-trzeba-zmieniac-dlutkiem-a-nie-szpadlem,nId,5750876">"IGĘ ŚWIĄTEK TRZEBA ZMIENIAĆ DŁUTKIEM, A NIE SZPADLEM"</a> KP