Jamróz w rozmowie z PAP przyznał, że nie oglądał całego meczu swojego byłego podopiecznego, ale jak już zasiadł przed telewizorem, nie towarzyszyło mu zdenerwowanie. - Hubert już od pewnego czasu bije się ze światową czołówką i tych jego meczów już tak mocno nie przeżywam. Emocje są, takie jak u kibica, ale z większym spokojem patrzę, co robi na korcie. W meczu z Miedwiediewem zaskoczyła mnie postawa Rosjanina. Wyglądało, jakby w końcówce nie miał już sił. Nie wiem, czym to było spowodowane? Czy nie spodziewał się takiej postawy Huberta? Trudno mi to ocenić - dodał. Wimbledon. Hurkacz kontra Federer W ćwierćfinale rywalem Polaka będzie jeden z najlepszych tenisistów w historii - prawie 40-letni Szwajcar Roger Federer. Tenisista z Bazylei walczy o rekordowy 21. tytuł wielkoszlemowy w singlu. Z dotychczasowych 20 aż osiem wywalczył na londyńskiej trawie. Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Gdziekolwiek jesteś, słuchaj meczu na żywo! - Relacja live tylko u nas! - Hubert ograł Miedwiediewa, a teraz pokona "dziadka Federera". Dziadka, bo ma 40 lat, w świecie tenisa to wiek emerytalny. Jeżeli Hubert będzie grał jak z Rosjaninem, zwycięży. To będzie bardzo trudny przeciwnik, bo Federer doskonale radzi sobie na trawie, ale stawiam na młodość. Myślę, że spotkanie z Miedwiediewem może być przełomowym dla całej dalszej kariery Huberta. Teraz powinno być mu łatwiej uwierzyć w to, że może wygrać z każdym, nawet z Federerem - powiedział były reprezentant kraju, czołowy polski tenisista w latach 60. minionego stulecia. Podsumowując Jamróz zwrócił uwagę, co Hurkacz musi jeszcze poprawić, aby być lepszym. - Na pewno musi pracować nad serwisem, bo ten element trzeba cały czas doskonalić, bo zawsze może być lepiej. A bez dobrego serwisu nie ma co marzyć o walce z najlepszymi. I druga sprawa - Hubert musi być bardziej zadziorny. To dobry chłopak, ale w sporcie trzeba czasami być takim trochę chuliganem. Może to dziwnie zabrzmieć, ale Hubert jest za grzeczny na korcie. No, jeszcze te wpadki. Czasami przegrywa takie mecze, których nie może już przegrywać. Ale wszystko co najlepsze jeszcze przed nim - zakończył Jamróz. Mariusz Wiśniewski