W pierwszym secie Włosi szybko zdobyli przewagę przełamania, którą co prawda Zielińskiemu i Hurkaczowi udało się względnie szybko odrobić, później jednak znów zostali przełamani przy stanie 3:3 i to okazało się kluczowe dla wyniku tej partii. Polacy przy własnym podaniu jeszcze byli w stanie obronić piłkę setową, ale rywali w następnym gemie zakończyli seta. Role odwróciły się w drugim secie, gdzie to polska para dyktowała tempo i trzymała rywali na bezpieczny dystans. Ani przez moment nie było ryzyka, że ten mecz skończy się w dwóch setach, bo Hurkacz i Zieliński pozwolili Fogniniemu i Bolelliemu na ugranie raptem dwóch gemów. ATP Astana. Hurkacz i Zieliński w półfinale Bardzo dramatyczny przebieg miał z kolei super tie-break, bo Polacy prowadzili już 4:0, by dać się dogonić do stanu 5:5. Przy wyniku 9:8 nasza para miała piłkę meczową, ale w tym wypadku rywale jeszcze się obronili. Drugi meczbol został już jednak pewnie wykorzystany i to Hurkacz z Zielińskim zameldowali się w półfinale. W meczu o finał turnieju w Astanie zagrają w sobotę z Adrianem Mannarino i Fabrice`m Martinem. Hubert Hurkacz/Jan Zieliński 2:1(4:6, 6:2, 11:9) Simone Bolelli/Fabio Fognini