Hubert Hurkacz niestety już kilka dni temu pożegnał się z stuttgarckim singlem po tym, jak w 1/8 finału niemieckiego turnieju nie zdołał pokonać Węgra Martona Fucsovicsa. Gra podwójna okazała się dla niego sporo szczęśliwsza - razem ze swoim kompanem, pochodzącym z Chorwacji Mate Paviciem, w świetnym stylu dotarł do finału zmagań i wywalczył końcowy triumf w tej rywalizacji. Przeciwnikami Hurkacza i Pavicia był niemiecko-nowozelandzki duet Tim Puetz - Michael Venus. To niełatwi, bo bardzo doświadczeni oponenci. ATP Stuttgart. Puetz i Venus kontra Hurkacz i Pavić. Przebieg pierwszego seta Mecz rozpoczął się krótko po godz. 12.00 - i niestety zaczął się lepiej dla rywali Hurkacza i Pavicia, którzy dopisali pierwszy gem do swojego konta. Polak i Chorwat ugrali w nim tylko jeden punkt, potem oddając inicjatywę oponentom. Na szczęście odpowiedź nadeszła błyskawicznie, bowiem w drugim gemie to Polak i jego towarzysz nie oddali ani jednej piłki i wyrównali stan gry na 1:1. Rywalizacja od tego momentu zaczynała coraz bardziej nabierać rumieńców, bowiem po dłuższej mini-potyczce na prowadzenie ponownie wyszli Puetz z Venusem, ale wrocławianin i jego partner z kortu nie dali odskoczyć przeciwnikom - po chwili znów był remis (2:2). Pojedynek w Stuttgarcie zdawał się tylko nabierać na zaciętości z minuty na minutę. O ile piąty gem był bezbłędny w wykonaniu Niemca i Nowozelandczyka, o tyle szósta odsłona pierwszego seta pozostawiła tę parę z zaledwie jednym punktem na koncie - Puetz i Venus najpierw wyszli na 15:0, by potem łatwo przegrać. Tym samym doszliśmy do stanu 3:3 w gemach i było bez wątpienia jasne, że obie strony chcą stawiać twarde warunki oponentom do samego końca. Chwilę później nastąpiła jedna z dłuższych walk na punkty w tym secie - niestety to dla przeciwników Hurkacza była ona szczęśliwsza, ale riposta po raz kolejny nadeszła błyskawicznie - Polak i Chorwat znów ugrali mini-potyczkę bez straty ani jednej piłki - było 4:4. Kolejne dłuższe gemy znów przyniosły po jednym małym triumfie dla obu ze stron - Puetz i Venus ustalili wpierw stan rywalizacji na 5:4 i byli o krok, by zamknąć pierwszą część spotkania, ale potem ponownie nie sprostali zadaniu pogłębienia przewagi. 5:5 - i piłka dalej była w grze. Wszystko zmierzało do tie-breaka - i faktycznie do niego doszło. Dopiero w jego trakcie nastąpiło pierwsze przełamanie w meczu, którego dokonali Hurkacz z Paviciem. Polsko-chorwacki duet zdobył dwa punkty z rzędu i to pozwoliło mu zbudować krok po kroku bezpieczną przewagę, której nie oddał on do samego końca. W tie-breaku skończyło się 7-3 dla Polaka i jego partnera, dzięki czemu mogli oni cieszyć się z wygrania pierwszego seta! ATP Stuttgart. Puetz i Venus kontra Hurkacz i Pavić. Przebieg drugieg seta Druga odsłona tenisowego pojedynku tym razem rozpoczęła się lepiej dla wrocławianina i jego kolegi - to właśnie oni dopisali pierwszego gema do swojego konta. Puetz i Venus błyskawicznie odpowiedzieli w kolejnej mini-potyczce, ale - jak się zdawało - tym razem to oni mieli ścigać swoich rywali, bowiem Hurkacz i Pavić wyszli potem z powrotem na prowadzenie. Niestety szansa na to, by odskoczyć rywalom przepadła dla Polaka i Chorwata po tym, jak bez utraty ani jednego punktu Niemiec i Nowozelandczyk doszli do rezultatu 2:2. Co ciekawe zaraz potem... to Hubert Hurkacz i Ante Pavić nie dali wygrać rywalom ani jednej piłki. I taka sytuacja cały czas się powtarzała - jeśli któraś z pary ugrała pierwszy punkt, to inicjatywa zostawała przy niej aż do końca mini-potyczki. Po siedmiu gemach na tablicy wyników widniał rezultat 3:4 dla Hurkacza i Pavicia. Potem nastąpił jeden z najdłuższych w tym finale pojedynków "punkt za punkt" i chociaż polski tenisista i jego towarzysz doczekali się aż dwóch breakpointów, to nie wykorzystali żadnego - a co więcej Puetz z Venusem znów zdołali z nimi wyrównać. Po chwili - i po dwóch bardzo szybkich seriach kolejnych "oczek" ze strony obu duetów - mieliśmy już 5:5 i ponownie w Stuttgarcie zapachniało tie-breakiem - do takiego rozstrzygnięcia faktycznie po chwili doszło. Choć obie pary były już mocno zmęczone, to rywalizacja była do samiutkiego końca niesamowicie zacięta. Trzeba przy tym pochwalić Puetza i Venus, którzy wybronili się z dwóch piłek meczowych - ostatecznie, na szczęście, Hurkacz i Pavić wygrali w tie-breaku 7-5. Tym samym Polak i Chorwat wygrali grę podwójną mężczyzn w Stuttgarcie po niesamowicie emocjonującym pojedynku! ATP Stuttgart. Puetz i Venus kontra Hurkacz i Pavić. Wynik meczu ATP Stuttgart. Puetz / Venus 0-2 Hurkacz / Pavić Set 1: 6:7 (3-7) Set 2: 6:7 (5-7)