Ponownie w Wiedniu Hurkacz zagrał długi i trudny trzysetowy mecz. Ruusuvuori (43. ATP) to tenisista nie tej samej klasy co poprzedni przeciwnik Frances Tiafoe (17. ATP), ale również stawiający wysokie wymagania. W ubiegłym tygodniu grał w półfinale w Sztokholmie, gdzie uległ Stefanowi Tsitsipasowi. Hurkacz niezagrożony wygrywa pierwszego seta Pierwszy set wyglądał bardzo dobrze w wykonaniu Polaka. Był bardzo skoncentrowany, bardzo dobrze serwował i nie dawał rywalowi szans na przełamanie. Sam wywalczył dwa break pointy już w drugim - najbardziej zaciętym i najdłuższym w secie - drugim gemie. Potem ponownie nie wykorzystał dwóch takich szans w ósmym gemie. Hurkacz nie chciał grać tie-breaka. Na sam koniec tej partii - w 12 gemie przy wyniku 6:5 - nie dał szans Finowi zamęczając go returnami, choć ostatni punkt Ruusuvouri stracił po podwójnym błędzie serwisowym. Polak wygrał seta 7:5. Zagrał w nim sześć asów. Po pierwszym serwisie zdobył 88 procent punktów. Znaczący wskaźnik. Ruusuvuori odrabia stratę seta, ale w trzecim Hurkacz nie zmarnował szansy W drugim secie Hurkacz stracił swoją regularność w grze i precyzję przy podaniu. Niestety, dał się przełamać w trzecim gemie. Przegrywał 1:2, a potem 1:3. Znalazł się niemal w beznadziejnej sytuacji przy wyniku 2:4. Było już 15:40. Ale Hurkacz obronił aż cztery break pointy. Tenisista z Finlandii do końca seta kontrolował sytuację. Wygrał 6:4. - Tak jest! - głośno krzyknął Hurkacz na zakończenie czwartego gema w decydującym secie. Jak się okazało to był kluczowy moment, kluczowa piłka. Polak przełamał Ruusuvuoriego. Wyszedł na prowadzenie 3:1. Był na najlepszej drodze do końcowego zwycięstwa. Nie zaprzepaścił tej szansy. Niezagrożony utrzymał swój serwis. Ostatniego gema wygrał bez straty punktu. Zakończył go asem - 21. w meczu. Jak wygląda sytuacja Hurkacza w rankingu ATP Race? Wrocławianin na poważnie wziął się do odrabiania strat do największych rywali w rankingu ATP Race, klasyfikującym najlepszych zawodników w sezonie. Zwycięstwo z Ruusuvuorim oznacza, że odrobił część strat do wyprzedzającego go bezpośrednio Amerykanina Taylora Fritza, który już w Wiedniu odpadł. W pojedynku z Feliksem Auger Alliasime sytuacja się nie zmienia, chyba, że Kanadyjczyk przegra w Bazylei. W tej chwili Hurkacz jest drugi w kolejce do ósmego miejsca, ostatniego gwarantującego start w ATP Finals w Turynie. Po dzisiejszym zwycięstwie ma 2860 pkt., Fritz 2910 pkt., a Alliasime 3225 pkt. Do klasyfikacji zaliczają się rozgrywane obecnie turnieje w Wiedniu i Bazylei oraz najwyżej z nich punktowany ATP Masters 1000 w Paryżu w przyszłym tygodniu. Olgierd Kwiatkowski II runda turnieju Erste Bank Open ATP 500 w Wiedniu (pula nagród 2 489 935 euro) Hubert Hurkacz (Polska, 5) - Emil Ruusuvuori (Finlandia) 7:5, 3:6, 6:3