Rozpoczął się turniej ATP 250 w belgijskiej Antwerpii. Hubert Hurkacz do gry wejdzie w drugiej rundzie. W środę zmierzy się z 48. w rankingu Jackiem Draperem. Godzina tego pojedynku nie jest jeszcze znana. Brytyjczyk w swoim pierwszym meczu rozbił Amerykanina Jensona Brooksby'ego 6:1, 6:2. Hurkacz kontra Draper. Jeszcze nigdy ze sobą nie grali To będzie pierwsze w historii spotkanie między oboma zawodnikami. Leworęczny Draper urodził się 22 grudnia 2001 roku w Sutton, jego największym sukcesem pozostaje finał juniorskiego Wimbledonu w 2018 roku. W seniorskich zawodach też idzie mu już coraz lepiej - w tym sezonie dotarł do drugiej rundy legendarnego wielkoszlemowego turnieju w Londynie i trzeciej w US Open. Po turnieju w Antwerpii Hurkacz ma zamiar grać jeszcze w Wiedniu (ATP 500) i Paryżu (ATP 1000), aby zdobyć jak najwięcej punktów do rankingu Race to Turin, który skompletuje stawkę, która zmierzy się w listopadzie w ATP Finals - Dam z siebie wszystko, żeby zdobyć jak najwięcej "oczek". Marzę o tym, by znowu zagrać w Turynie, bo wiem sprzed roku, jak ważne i niesamowite jest to wydarzenie. Być w gronie ośmiu najlepszych zawodników sezonu jest naprawdę czymś wyjątkowym - powiedział Polskiej Agencji Prasowej. Najważniejszy dla niego jest jednak progres względem poprzednich lat. - Cel to przede wszystkim poprawa gry, lepsza świadomość samego siebie, swoich atutów, ale i braków. To idzie mocno do przodu i mam nadzieję, że przyszłości da efekty w postaci znaczących sukcesów - zakończył. Czytaj także: Iga Świątek z zaskakującym wyznaniem. "Za dużo gram w tenisa"