Pierwsza partia zaczęła się od problemów Huberta Hurkacza i Dominica Strickera. Stracili oni serwis już w pierwszym gemie, jednak już chwilę później zdołali się "odłamać". W kolejnych minutach obraz rywalizacji się zmienił. Podający pewnie wygrywali swoje gemy, nie było nawet żadnego break pointa. Set musiał zostać rozstrzygnięty w tie-breaku. Polak i Szwajcar przegrywali w nim 2:3, ale wygrali pięć kolejnych piłek i w konsekwencji wyszli na prowadzenie w całym meczu. Hurkacz i Stricker w finale debla w Diriyah Tennis Cup Druga partia nie przyniosła żadnych przełamań. Przy stanie 6:5 Hurkacz i Stricker mieli piłkę meczową, ale nie byli w stanie jej wykorzystać. Udało im się jednak wygrać kolejnego tie-breaka, znowu stosunek 7:3. Dzięki temu wygrali z Grekiem i Australijczykiem w dwóch setach. W sobotnim finale deblowym Ditiyah Tennis Cup zmierzą się z Matteo Berrettinim i Andriejem Rublowem, którzy wygrali 6:3, 7:6(3) z Dominikiem Thiemem i Alexandrem Zverevem. W deblu wzięły udział cztery pary, więc pierwsza runda była od razu półfinałem. Hubert Hurkacz, Dominic Stricker - Stefanos Tsitsipas, Nick Kyrgios 7:6(3), 7:6(3)